Solidarna Polska wezwała do "powstrzymania ideologicznego szaleństwa"
Podczas wtorkowej konferencji prasowej w sejmowym gmachu wystąpili posłowie formacji politycznej Zbigniewa Ziobry Janusz Kowalski oraz Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu i środowiska. Ich przemowy dotyczyły działań Unii Europejskiej, a także przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.
Handel uprawnieniami
– Banksterzy zarabiają na międzynarodowych rynkach, a Polacy za to płacą. Bo czym innym jest system handlu uprawnieniami ETS? Ktoś w pewnym momencie wprowadził system, który polega na tym, że doprowadza się do gry giełdowej, a to przekłada się na nasze warunki. Odpowiadają za to dwie osoby – Donald Tusk oraz Ewa Kopacz – oznajmił Jacek Ozdoba.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie Polska złożyła do Komisji Europejskiej wniosek o kompleksową reformę systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla, który powstał w 2005 roku, by m.in. ograniczać emisję gazów cieplarnianych.
Fit for 55
– Pakiet Fit for 55, który został oceniony przez PKO, przez niezależnych ekspertów, zakłada, że czteroosobowa rodzina zapłaci 256 tys. złotych, a jedna osoba, czyli każdy z nas, zapłaci 64 tys. złotych za szaleństwa, które chce nam zafundować środowisko Donalda Tuska, środowisko europejskich biurokratów – wyliczał na konferencji wiceszef resortu klimatu i środowiska.
Unijne założenia przewidują podwyższenie celu redukcji emisji gazów cieplarnianych w obszarze Unii Europejskiej do 2030 roku z 40 do 55 proc. w zestawieniu z poziomem z 1990 roku. – W ciągu dekady, do 2030 roku Polska będzie musiała wydać o ponad 300 mld euro więcej, niż będą wynosić wpływy z członkostwa w Unii Europejskiej – stwierdził poseł Janusz Kowalski.
Uchwała partii Ziobry
W związku z unijną polityką, partia polityczna Zbigniewa Ziobry przygotowała uchwałę "w sprawie wyjścia Polski z mechanizmów unijnej polityki klimatycznej i podjęcia działań na rzecz transformacji energetycznej zapewniającej bezpieczeństwo kraju".
Możemy w niej przeczytać m.in., że "unijna polityka klimatyczna prowadzi do skutków odwrotnych od zamierzonych. Stwarza ogromne zagrożenie dla zapewnienia potrzeb bytowych Polaków, rozwoju gospodarczego i bezpieczeństwa państwa". Cały dokument Solidarna Polska udostępniła za pośrednictwem swojego konta w portalu społecznościowym Twitter.