Nowe informacje ws. Jarosława Gowina. "Osobiście o tym poinformuje"

Dodano:
Jarosław Gowin (Porozumienie) Źródło: PAP / Mateusz Marek
Jarosław Gowin czuje się już lepiej – poinformował wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek.

Pod koniec listopada tygodnik "Newsweek" podał, że były wicepremier i lider Porozumienia Jarosław Gowin miał trafić do szpitala z powodu depresji.

W kolejnych tygodniach media informowały, że stan zdrowia Jarosława Gowina znacznie się popraw. W grudniu Onet przekazał nieoficjalnie, że były wicepremier opuścił szpital i wrócić do swojego domu w Krakowie.

Powrót do polityki

Jan Strzeżek pytany o Jarosława Gowina podkreśla, że stan zdrowia byłego wicepremiera poprawił się w ostatnim czasie. Wicerzecznik Porozumienia dodaje, że niedługo były wicepremier sam zabierze głos w sprawie, ale potrzebuje jeszcze trochę czasu, by nabrać sił.

Polityk jednoznacznie potwierdził, że Jarosław Gowin powróci niedługo do czynnej polityki. Myślę, że nikt nie wyobraża sobie Porozumienia Jarosława Gowina bez Jarosława Gowina – stwierdził Strzeżek.

Wicerzecznik Porozumienia dodał, że lider partii osobiście będzie informował o szczegółach swojego powrotu.

Dymisja Gowina i odejście z koalicji

14 sierpnia prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego odwołał Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera, ministra rozwoju, pracy i technologii. Powodem dymisji miała być krytyka Polskiego Ładu ze strony lidera Porozumienia.

Podczas oficjalnej ceremonii odwołania Gowina, prezydent nie szczędził mu gorzkich słów. – Muszę panu powiedzieć, że nie umiem sobie odpowiedzieć na pytanie, czy stoi przede mną i odbiera swoją dymisję człowiek, który nadal chce realizować ten dobry program dla Polski, żeby ta linia została utrzymana, czy też stoi przede mną ktoś, kto postanowił zmienić front i pójść dalej w polityce z kim innym – mówił podczas uroczystości Andrzej Duda.

Po dymisji Gowina zarząd jego partii podjął decyzję o opuszczeniu Zjednoczonej Prawicy.


Źródło: PAP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...