Rosja kontynuuje swoją grę. "Groźba ukraińskiej ofensywy w Donbasie jest bardzo poważna"

Dodano:
Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla Źródło: PAP/EPA / Yuri Kochetkov
W poniedziałek rzecznik Kremla Dimitrij Pieskow stwierdził, że groźba ukraińskiego ataku w Donbasie "jest większa niż wcześniej".

– Zagrożenie ofensywą ukraińskiej armii w Donbasie jest obecnie bardzo wysokie – powiedział Pieskow.

Rzecznik Kremla został zapytany, czy posiada jakieś bardziej szczegółowe informacje dotyczące rzekomego planowanego ataku. –Nie będziemy zachowywać się jak druga strona i wywoływać histerię, histeryczne działania. Dlatego powstrzymam się od odpowiedzi na to pytanie – odpowiedział.

Rosyjski polityk zaapelował do krajów NATO, by wzywały Kijów by "nawet nie myślał" o siłowym rozwiązaniu konfliktu na Ukrainie.

- Każda sztuka broni, niezależnie czy defensywnej czy ofensywnej, zachęca rozgrzane głowy w Kijowie do rozpoczęcia tej operacji. To nie może nas nie martwić, mówiliśmy o tym od dłuższego czasu - przekonywał rzecznik Kremla.

W sprawie doniesień brytyjskiego MSZ, że Moskwa zamierza przyczynić się do przewrotu politycznego na Ukrainie i zainstalować prorosyjski rząd w Kijowie, Pieskow odmówił komentarza.

Wielka Brytania: Rosja chce przewrotu na Ukrainie

"Mamy informacje, które wskazują, że rosyjski rząd zamierza zainstalować prorosyjskiego przywódcę w Kijowie, rozważając inwazję i okupację Ukrainy. Za potencjalnego kandydata uważany jest były ukraiński deputowany Jewgienij Murajew" – poinformowało w niedzielę w oświadczeniu Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii.

Według brytyjskich danych wywiadowczych, rosyjskie służby utrzymują powiązania z wieloma byłymi ukraińskimi politykami, w tym z Siergiejem Arbuzowem, pierwszym wicepremierem Ukrainy w latach 2012-2014 oraz Andriejem Klujewem, szefem sztabu byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.

Na liście znaleźli się też Władimir Siwkowic, były zastępca szefa Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy oraz Nikołaj Azarow, premier Ukrainy w latach 2010-2014.

Według Brytyjczyków, wszyscy oni mają kontakty z oficerami rosyjskiego wywiadu, zaangażowanymi obecnie w planowanie ataku na Ukrainę.

Źródło: rp.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...