Artykuł sponsorowany

Proroctwo Królowej Saby

Dodano:
Proroctwo Królowej Saby
Przedstawione w tej książce proroctwa w ciągu wieków zyskały znaczący autorytet, a ich popularność w ostatnich czasach rośnie, gdyż wydają się sprawdzać na naszych oczach. Przypisuje się je Michaldzie, na wpół legendarnej królowej Saby.

Jak czytamy w Piśmie Świętym, w X wieku przed narodzeniem Chrystusa królowa przyjechała z Saby do Jerozolimy, do króla Salomona, aby słuchać jego mądrości, jak zapisano w Pierwszej Księdze Królewskiej (1 Krl 10) oraz Drugiej Księdze Kronik (2 Krn 9). Pismo Święte podaje, że królowa Saby przyszła do Salomona i mówiła do niego o wszystkim, co ją nurtowało. Słowa, które przedstawione są tu jako proroctwa, miała skierować do niego w języku hebrajskim.

Zamieszczone w tej książce proroctwa spisano i zestawiono z wielu różnych dzieł zawierających przepowiednie Królowej Saby, pochodzących z różnych epok. Przez całe wieki darzono je wielkim poważaniem, choć budziły się też wielkie wątpliwości co do ich autentyczności i wartości. Czytelnik ma okazję zapoznać się z nimi i samemu podjąć decyzję w kwestii swojego do nich podejścia i traktowania, zestawiając to, co zapisano w tych proroctwach, z tym wszystkim, co dzieje się wokół nas.

Księga II (fragment)

Drugiego dnia przyszła Sybilla do Salomona, a on żądał, żeby mu powiedziała, co się z innymi ziemiami będzie dziać przed sądnym dniem. Odpowiedziała Sybilla: „Bądź zdrów, królu, na długie lata! Podczas twojego panowania wszystkim ludziom dobrze się powiedzie. Gdy pojawi się pierwszy Tarkwiniusz Stary, a następnie siódmy i ostatni o tym samym imieniu, to wszystko się zmieni. Ostatni zaś będzie miał przydomek Pyszny, gdyż lud będzie na początku żył pobożnie i świątobliwie w wierze Mesjasza, ale potem opuści Boga. Dlatego też Rzym zostanie oblężony i złupiony przez nieprzyjaciela. Później przyjmie wiarę Mesjasza i powstanie w nim pierwszy człowiek chrześcijanin. Przeciwko Rzymowi wystąpią królowie z zachodu, którzy będą chcieli zostać cesarzami tego miasta, a z powodu wielkich oblężeń i wojen miasto bardzo ucierpi dla wiary Chrystusowej. W 1200 roku po narodzeniu Mesjasza królowie i książęta powstaną jeden przeciw drugiemu, tak że nie będzie pokoju w Europie przez wiele lat, bo jeden będzie chciał odebrać ziemię drugiego. To stanie się nie tylko w Europie, ale i w innych częściach świata, gdyż każdy będzie chciał być wielkim panem. Wtedy zapanuje nieprzyjaźń, bo gdy jeden będzie mieć coś, to drugi już będzie rozmyślał, jak by mu to zabrać. Cały świat będzie napełniony nieprzyjaźnią i chciwością. Pan Bóg podniesie z powodu grzechów i nieprawości ludzkich swoją wszechmocną rękę i nie ześle deszczu na ziemię. Co zaś się tyczy drugiej części świata, czyli Azji i Afryki: ucierpi od wielkiego trzęsienia ziemi i od wielkiego ognia, dużo ziemi się zapadnie, tak że ludzie oczywiście będą widzieć karę Boską, ale jednak się nie poprawią i będą popełniać grzech za grzechem”.

Pytał Salomon Sybilli, jak powiedzie się wtedy na tej ziemi, gdy rozmnoży się chrześcijaństwo katolickie i będzie przybywać jego wyznawców. Odpowiedziała Sybilla: „Chrześcijanie będą ustanawiać cesarzy, królów, państwa i wielką potęgę. Będą panować także nad Żydami, bo żydowski naród zostanie zniszczony, ich moc będzie mu odjęta i stanie się poddanym chrześcijan. Chrześcijanie zaś będą wtedy niedbali i pełni niegodziwości. W 1400 roku po Chrystusie będzie widziany znak na niebie, mianowicie pokaże się kometa albo gwiazda ognista, mająca promienie na kształt pawiego ogona. Przyjdą potem cztery lata, podczas których w chrześcijaństwie będą wielkie uszczerbki, pobudki do nieprawdy, kradzieży, morderstwa, palenia domów, wojny na morzu i lądzie.

Ukaże się także wiele znaków i dziwów. Sześćdziesiąt lat później chrześcijaństwo, pozbawione wstydu i czci, całkiem nisko upadnie, wszelka hańba i niesława będzie uznawana za cnotę. Uczeni i państwa tak będą czynić z poddanymi, że każdego, kto będzie szukać u nich pomocy, zatopią w niesprawiedliwościach. Powstanie ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu, brat przeciwko bratu, duchowni przeciwko świeckim, a świeccy przeciwko duchownym wśród pośmiewiska nadętej pychy. Mocniejszy będzie panował nad słabszymi i zniewalał ich. Cesarstwo Rzymskie będzie z roku na rok coraz bardziej gnębione i opustoszałe, tak że nikt nie będzie chciał nim rządzić. Między chrześcijanami będzie wielka nędza, niewiara, a fałsz się tak rozprzestrzeni, że chrześcijanie będą krzywoprzysięgać Bogu. Bóg ześle na nich za ich nieprawości wiele napomnień, kar i utrapień.

Dotkną ich niesłychane boleści i choroby, a ich życie ukrócą cztery żywioły, to jest: powietrze, gradobicie, wielkie powodzie i rozlania wody, przez to nie będą mieli co jeść. Na koniec ukaże ich nagłą i niespodziewaną śmiercią. Wielkie bitwy będą między ludźmi, rolnik opuści swój pług, a rzemieślnik swą pracę. Będzie natomiast pragnął krwi swoich współbraci, bliźnich chrześcijan. Z tego powodu opuści dobrowolnie swą ziemię, domostwo, żonę i dzieci, z zatwardziałości i nierozumności nie pozna jeden drugiego i nie zaniecha nieprawości.

Lud gorszy, przeznaczony do cięższej pracy, stanie się wyniosły, swawolny, skłonny do wszelkiej pychy, nadętości i zatopiony w nieczystości, w łakomstwie, tak omamiony gniewem i zawziętością, że będzie się mścić w swoim sercu. Wszyscy będą pragnąć dużych zysków. Zmienią szaty, wymyślą coraz to inne ubrania i będą się pysznie stroili. Jedni będą nosić krótkie szaty, inni zaś długie, niektórzy wąskie, drudzy szerokie, z fałdami, różnokolorowe. Potępią duchowieństwo i książąt. Znieważą słowo Boże, dobre uczynki, napominania, przykazania i nauki. Każdy będzie chciał mieć swoją wolę, rozmnoży się wszelka niewierność i fałszywość. Usta będą mówiły, a serce będzie myśleć co innego. Sądy będą wygrywać żądzą i chciwością, a nie braterską miłością i sprawiedliwością. Waga będzie sfałszowana, miara zmniejszona, a łokieć skrócony. Ubogi człowiek będzie prześladowany, męczony, opuszczony w biedzie. Nie będzie miał żadnego znaczenia, dozna licznych utrapień. Niesprawiedliwość i gwałt zapanuje. W duchowieństwie tak będzie w tych czasach, że kardynałowie i prałaci staną przeciwko sobie i się znienawidzą, opuszczą służbę Bożą, oddając się świeckim sprawom, a każdy będzie chciał przypisywać sobie samemu cześć i godność, tak że wielka niezgoda zapanuje wśród nich. Niesprawiedliwie przywłaszczą sobie majątek niektórych ludzi. Nie będą się wstydzili prowadzić wszelkiego handlu świeckiego, kupiectwa i gospodarstwa; zgaśnie w nich wszelka Boża cześć, służba i chwała. Co rozkażą czynić, tego sami nie zrobią, dając przez to ludziom zły przykład. Ich duma, bogactwo i moc będą tak wielkie, że będą postępować według swego ciała, chęci i podniety, nie wstydząc się Boga i świata. Nieczysty i grzeszny żywot będą prowadzić, pogardzając chrześcijaństwem i wiarą. Nadęte pychą małżeńskie, panieńskie, duchowne i świeckie stany będą żyć w nieporządku, swawoli i nieprzyzwoitości. Będą nosić przemyślnie haniebne ubrania, tak że nie pozna jeden drugiego ani też jednego od drugiego nie będzie można rozróżnić. Zakonnicy opuszczą swoje klasztory i reguły, dążąc do świeckiego stanu.

Nie będą posłuszni swoim przełożonym. Leniwi w służbie Bożej będą się wywyższać jeden nad drugiego. Bóg pokaże znaki na niebie i na ziemi na przestrogę ludziom, aby się poprawili, ale oni nie odmienią swoich serc, tak jak nie zrobił tego faraon, władca Egiptu. Dlatego ześle Pan Bóg na ten świat wielkie kary i ukarze trzecią część ludu na świecie z powodu grzechów. Gdy ludzie uznają tę karę, będą żyć pokornie i bogobojnie, Bóg da im swoje błogosławieństwo i czasy pomyślne, wtedy dopiero zapanuje łaska i miłość”.

(…) Życzyłabym ci, królu, żebyś to wszystko mógł zobaczyć, mój duch aż się wzrusza. W tym czasie żołnierze zakuci w żelazo będą stać w boju jak skała. Sędziowie będą mądrzy. Gdybyś ty wówczas żył, nie mógłbyś im odmówić mądrości. Choć sami będą oszustami, lud osądzą sprawiedliwie. Gdy ktoś będzie się sądził o jakąś rzecz, wtedy będzie musiał dać z tego sędziemu połowę, a czasem i wszystko. Gdzie nic nie będzie do wzięcia, tam też nie będą sądzić. Rozpanoszą się wszędzie ci sędziowie, będą ludowi przedstawiać prawa, a sami będą lichwiarzami. Wszystkiego tego przyczyną będzie ów mąż, ponieważ on ich wszystkich rozmnoży i we wszystkich krajach ustanowi ich wielką liczbę. On będzie także pragnął i żądał, aby był jeden cesarz na ziemi, tak jak jest jeden Pan Bóg w niebie. Lecz wtedy przemieni Pan Bóg stan, godność i jego żywot, gdyż poniży jego stolicę. W tym czasie będzie wielu łakomych duchownych, będą pożyczać na lichwę, nabywać dobra materialne i postępować niemiłosiernie. Stan duchowny będzie pełen niesprawiedliwości. Gdy prosty lud zobaczy, że zaniechają oni przykazań zgodnych z prawem Bożym, że zwierzchnicy będą postępować niemiłosiernie ze swymi poddanymi, że sędziowie nie będą sądzić sprawiedliwie, ale według swego zysku, wtedy odstąpi od prawa Bożego i będzie czynił złe rzeczy. Pomsta Boża spadnie na nich. Bóg odwróci myśli ludzkie w pracy, będą zamiast jednej pracy robić dwie, z pól powstaną drogi itd., tak jak przy wieży babilońskiej. W tym czasie sporządzi się spis ludu, aby było wiadomo, ilu ludzi mieszka w każdej części świata, czego za twojego panowania nie ma i nie będzie. Minie trochę czasu i potem wybuchnie jedna wojna, która będzie długo trwać, w niej zejdą się narody od zachodu, powstanie wielkie przelanie krwi i dużo ludzi zginie. Zachodni kraj będzie bardziej skłonny do bitwy niż wschodni. Poprowadzi wojny nie tylko na lądzie i na wodzie, ale i w powietrzu. Aby zakończyć tak krwawe wojny, córka jednego króla będzie musiała się ofiarować. Mimo tego wojna nie ustanie, chociaż z jednej strony ją zakończą, to z drugiej wybuchnie ze zdwojoną siłą, tak że będzie się toczyć w trzech częściach świata. Bóg dopuści do tego, aby zmienić myślenie królów, gdyż będzie to kara za nieprawości i cudzołóstwo, za wielką pychę, zarozumiałość, fałszywe i obłudne wiary. W tym czasie nie pozna rodak rodaka i będzie myślał zgodnie z modą, że to cudzoziemiec.


Źródło: Wydawnictwo AA
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...