Były naczelny "Super Expressu" oskarżony o gwałt. Jest decyzja sądu

Dodano:
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Wojciech Olkuśnik
Sąd zdecydował, że Mariusz Z., były redaktor naczelny "Super Expressu" i "Przekroju", pozostanie w areszcie tymczasowym.

Do zatrzymania znanego dziennikarza doszło w połowie stycznia. Byłemu naczelnemu "Super Expressu" postawiono zarzut gwałtu. "Jak dowiedziałem się nieoficjalnie Mariusz Z. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. W prokuraturze czekała już na niego jego prawniczka" – przekazał za pomocą mediów społecznościowych dziennikarz Piotr Krysiak.

Teraz słynnemu dziennikarzowi grozi nawet do 12 lat więzienia.

– We wtorek na posiedzeniu sąd drugiej instancji uwzględnił zażalenie prokuratury na areszt warunkowy, podejrzany (Mariusz Z.) nie będzie mógł wpłacić poręczenia majątkowego i tym samym zmienić tymczasowego aresztowania na nieizolacyjny środek zapobiegawczy – poinformowała prokurator Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Kim jest Mariusz Z.?

Mariusz Z. do 1981 był dziennikarzem warszawskiej „Kultury”. Rok później wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie podjął pracę jako jeden z głównych komentatorów dziennika „The Detroit Free Press".

W kolejnych latach powrócił do polskich mediów i objął funkcję redaktora naczelnego dwutygodnika „Komputer Świat” (dzielił ją z Wiesławem Małeckim).

Rok później objął funkcję naczelnego dziennika "Super Express". Dziennikarz prowadził gazetę przez trzy lata do 2006 roku, gdy to zastąpił go Tomasz Lachowicz. W następnych latach Z. podjął współpracę m.in. z telewizjami Superstacja oraz Polsat. Przez krótki czas był naczelny portalu redakcja.pl. Nastęnie był redaktorem sponsorowanego przez Narodowy Bank Polski serwisu internetowego ObserwatorFinansowy.pl, a jednocześnie doradcą prezesa NBP.


Źródło: Interia.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...