Litwa rezygnuje z "paszportów covidowych"
W związku ze zmianą sytuacji epidemicznej i szerzącego się coraz powszechniej wariantu Omikron koronawirusa SARS-CoV-2 od soboty na Litwie nie będzie już obowiązywał "paszport covidowy" – postanowił w środę rząd w Wilnie. Decyzja wpisuje się w globalny nurt odchodzenia od obostrzeń oraz znoszenia obowiązku szczepień przeciw COVID-19. Są także kraje, które informują, że będą traktować COVID-19 jak inne choroby grypowe.
Minister zdrowia Arunas Dulkys wskazał, że "wraz z rozprzestrzenianiem się wariantu Omikron ryzyko zakażenia koronawirusem pozostaje zarówno u osób nieszczepionych, jak i w pełni zaszczepionych, a także u ozdrowieńców".
"W związku z tym rola paszportu covidowego jako środka zapobiegającego rozprzestrzenianiu się koronawirusa znacznie się zmniejszyła" – zaznaczył minister dodając, że "pozostaje on w arsenale walki z chorobą i w razie potrzeby zostanie przywrócony".
Certyfikat nie obowiązuje, podstawowe zasady tak
Od soboty "paszport covidowy" zastąpi obowiązek zapewnienia w sklepach i innych przestrzeniach publicznych 15 m kw. na jedną osobę. Rząd apeluje też o zwiększenie samokontroli – utrzymywanie dystansu społecznego, właściwego noszenia maseczek z filtrami, bądź maseczek medycznych, ograniczania kontaktów społecznych.
Na Litwie minionej doby odnotowano 12 278 nowych zakażeń koronawirusem i jest to największa w kraju liczba infekcji od początku pandemii. W ciągu dwóch tygodni liczba zainfekowanych wzrosła dwukrotnie. Na Covid-19 zmarło na Litwie w ciągu ostatniej doby 14 osób.