Zwrot pieniędzy dla posłów. Rzecznik PO: Cała ta sytuacja jest obrzydliwa
Polscy parlamentarzyści stracili na reformach programu rządowego Polski Ład, który wszedł w życie 1 stycznia tego roku. Ich wynagrodzenia zostały zmniejszone o 1000-1400 złotych. Jednak w miniony czwartek portal onet.pl poinformował, że posłowie otrzymali już częściowe wyrównanie środków w postaci przelewów w wysokości 425 złotych od Kancelarii Sejmu.
Centrum Informacyjne Sejmu zaprzecza, aby parlament znalazł "furtkę" w Polskim Ładzie umożliwiającą rekompensatę niższych uposażeń otrzymanych przez deputowanych. "Zastosowane rozwiązania są transparentne i w żaden sposób nie uprzywilejowują posłów względem podatników zatrudnionych na umowach o pracę" – podano w komunikacie. CSI zapowiedziało też przeanalizowanie zawartych w artykule Onetu informacji pod kątem wystąpienia o sprostowanie wiadomości nieprawdziwych.
Pieniądze na cele charytatywne
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zareagował na doniesienia medialne o wyrównaniu środków dla posłów we wpisie w portalu społecznościowym Twitter. Wezwał parlamentarzystów do przekazania pieniędzy na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Rzecznik prasowy partii ujawnił w piątek w rozmowie z portalem onet.pl, że tak właśnie uczynił, podobnie jak niektórzy jego koledzy z klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. – Zachęta ze strony Donalda Tuska jest wystarczająca, żebyśmy przekazali pieniądze na cele charytatywne. Już kilkudziesięciu posłów tak zrobiło. Ja zresztą też – wyznał polityk.
– Cała ta sytuacja jest obrzydliwa, żeby nie powiedzieć mocniej. Sytuacja, w której posłowie są traktowani lepiej niż miliony Polaków po prostu nie mieści się w głowie – ocenił Grabiec. – Nie powinno tak być – dodał.
– Wyprodukowany został bubel prawny, który przygotował rząd i uchwaliła większość PiS-owska w Sejmie, i cierpią na tym miliony. Cierpią nauczyciele, lekarze, policjanci, górnicy czy osoby zatrudnione na zleceniach. W tym czasie posłom załatwiono interpretację indywidualną w ciągu czterech dni – mówił rzecznik prasowy Platformy Obywatelskiej.