Z konsekwencjami Polskiego Ładu przyszło się mierzyć również deputowanym. Ci w wyniku zmian podatkowych mieli dostać niższe wynagrodzenia od 1000 do 1400 złotych. W miniony czwartek media poinformowały, że posłowie otrzymali jednak na swoje konta bankowe przelewy w wysokości 425 złotych. Środki miały częściowo zrekompensować niższe uposażenia po wejściu w życie wraz z początkiem 2022 roku rządowego programu.
Parlamentarzystów konsekwencje
W piątek senator PSL Jan Filip Libicki skrytykował zaistniałą sytuację za pomocą wpisu w serwisie społecznościowym Twitter. "Poselskie wyrównanie i pewnie senackie też – te 425 zł – nie powinni otrzymywać ci którzy głosowali za #PolskiLad. W ten sposób parlamentarzyści nauczyliby się ponosić konsekwencje za własne głosowania. A poza tym i tak by było sprawiedliwie" – napisał polityk.
Wcześniej na doniesienia zareagował przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk wezwał posłów do przekazania pieniędzy na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. "Posłanki i Posłowie! Nie bierzcie tych pieniędzy. Przekażcie je na Wielką Orkiestrę i zażądajcie publicznego wyjaśnienia tego skandalu. Sam też wpłacę jutro solidarnie 425 zł. To tylko prośba, oczywiście" – mogliśmy przeczytać.
Wyjaśnienia CIS
Centrum Informacyjne Sejmu zaprzecza, aby parlament znalazł "furtkę" w Polskim Ładzie umożliwiającą rekompensatę niższych uposażeń otrzymanych przez posłów. "Zastosowane rozwiązania są transparentne i w żaden sposób nie uprzywilejowują posłów względem podatników zatrudnionych na umowach o pracę" – podano.
CSI zapowiedziało też przeanalizowanie zawartych w artykule portalu onet.pl informacji pod kątem wystąpienia o sprostowanie wiadomości nieprawdziwych.
Czytaj też:
"Nic dobrego z tego nie wyniknie". Gowin ocenia zapowiedzi MorawieckiegoCzytaj też:
Sejm obchodzi Polski Ład? CIS dementuje doniesienia jednego z portali