W Hiszpanii nie trzeba już nosić maseczek na świeżym powietrzu
Władze Hiszpanii zniosły w czwartek obowiązek noszenia masek ochronnych poza zamkniętymi pomieszczeniami. Obostrzenie to wprowadzono w grudniu 2021 r., krótko przed Bożym Narodzeniem, w związku z obawą o nasilenie się infekcji koronawirusem podczas szóstej fali pandemii przechodzącej przez ten kraj.
Luzowanie obowiązku noszenia masek ochronnych nastąpiło z inicjatywy służb medycznych wspólnot autonomicznych, które już pod koniec stycznia wzywały hiszpańskie ministerstwo zdrowia do zniesienia tej restrykcji.
Z opublikowanych w czwartek w dzienniku ustaw nowych przepisów sanitarnych wynika, że maska ochronna przestała być również wymagana na dziedzińcach hiszpańskich szkół.
Jeszcze na początku lutego informowano, że rząd Pedro Sancheza odrzucił prośby wspólnot autonomicznych Hiszpanii w sprawie zniesienia obowiązku noszenia masek ochronnych na świeżym powietrzu. Centrolewicowy gabinet utrzymywał wówczas, że luzowanie tej restrykcji mogłoby zagrozić bezpieczeństwu sanitarnemu.
Hiszpania: Liczba zakażeń szybko spada
Według opublikowanych na Twitterze danych ministerstwa zdrowia w Madrycie wynika, że likwidacja nakazu noszenia masek na świeżym powietrzu zbiega się z szybko spadającą od początku lutego liczbą zakażeń koronawirusem w Hiszpanii.
Resort zdrowia odnotował, że o ile w styczniu br. liczba przypadających na 100 tys. obywateli infekcji koronawirusem przekraczała poziom 3200 to jej aktualny poziom wynosi już niewiele ponad 1690 zakażeń.
Ze statystyk ministerstwa zdrowia wynika, że od początku pandemii w Hiszpanii potwierdzono łącznie 10,5 mln przypadków zachorowania na COVID-19, a także 95,2 tys. zgonów.