Nieoficjalnie: Większa waloryzacja emerytur. "Walka ze skutkami inflacji"
Rząd Prawa i Sprawiedliwości – Zjednoczonej Prawicy ma przyjąć wyższe wskaźniki waloryzacyjne, niż nakazuje ustawa.
Pakiet rozwiązań
Najniższa emerytura i renta wzrośnie w Polsce od 1 marca tego roku o 87,56 złotych, do poziomu 1 338,44 złotych. W przypadku seniorów pobierających świadczenie bliskie średniemu, będzie to wzrost o około 190 złotych brutto.
– To kolejny element w pakiecie walki ze skutkami światowej inflacji – miała powiedzieć portalowi wPolityce.pl osoba z kręgów rządowych.
Biorąc pod uwagę dane makroekonomiczne podane przez Główny Urząd Statystyczny (inflacja i realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w kraju w 2021 roku), wskaźnik inflacji powinien kształtować się na poziomie 105,7 proc. Rząd zdecydował jednak o zwiększeniu tego wskaźnika do poziomu 107 proc. To znacząca korekta, oznaczająca, iż koszt waloryzacji emerytur wyniesie w 2022 roku nie 15,1 mld złotych, tak jak miało być na początku, ale 18,4 mld złotych, a więc o 3,4 mld złotych więcej.
Jak słychać w obozie władzy, to jeszcze nie koniec działań, które mają poprawić jakość życia polskich emerytów.
Wyższe emerytury
Na początku 2022 roku, dzięki rozwiązaniom Polskiego Ładu, wyższe świadczenia emerytalne miały trafić po raz pierwszy do seniorów w kraju. Według rządowych wyliczeń, osoby, których emerytura wynosi do 2 500 złotych, nie muszą opłacić podatku dochodowego. Wyższe wypłaty pozostają opodatkowane, ale w mniejszym wymiarze.
Jeszcze w grudniu 2021 roku podatek dochodowy od emerytury w wysokości 2 500 złotych wynosił 163 złotych. Po wprowadzeniu zmian świadczeniobiorcy nie będą płacić podatku w ogóle. To efekt zmian podatkowych zawartym w rządowym programie.
Świadczenie w wysokości do 2 500 złotych miesięcznie pobiera 3,7 mln emerytów (czyli 62 proc. ogółu) oraz,4 mln rencistów (czyli 75 proc. ogółu).