Sondaż przeprowadziła agencja IBRIS na zlecenie dziennika "Super Express". W badaniu sprawdzono preferencje emerytów. Ankieterom zadano następujące pytanie: "Czy lepiej żyło się Pani/Panu za rządów PO, czy żyje za rządów PiS?".
Przeważająca większość emerytów-respondentów twierdzi, że lepiej żyje im się za rządów Zjednoczonej Prawicy. Taką odpowiedź wskazało 44,7 proc.badanych.
- Dostajemy większe waloryzacje, trzynastki, czternastki. Dzięki temu, że rząd o nas dba, mogę sobie kupić więcej niż kiedyś - stwierdziła 73-letnia Barbara Cieplińska, emerytka z Siedlec, w rozmowie z gazetą.
Jedynie 22 proc. ankietowanych uważa, że to za rządów Platformy Obywatelskiej lepiej im się żyło. Z kolei aż 30,4 proc. respondentów-emerytów deklaruje, że nie widzi żadnych zmian w swoim poziomie życia bez względu na to czy rządzi PiS czy PO.
Zmiany dla emerytów
Kilka dni temu prezes ZUS prof. Gertuda Uścińska zabrała głos ws. zmian, jakie niesie ze sobą Polski Ład dla emerytów i rencistów.
– Dla 8,1 mln, czyli prawie 94 proc. emerytów i ponad 98 proc. rencistów, którzy pobierają z systemu powszechnego świadczenie w kwocie do 4920 zł brutto, od stycznia wyplata na rękę jest wyższa. A miesięczny wzrost w tej grupie świadczeniobiorców wynosi od 1 zł do 180 zł – wskazała Uścińska podczas konferencji prasowej.
Świadczenie w wysokości do 2,5 tys. zł miesięcznie pobiera: 3,7 mln emerytów (czyli 62 proc. ogółu) oraz 1,4 mln rencistów (czyli 75 proc. ogółu). Osoby te nie zapłacą podatku dochodowego.
Szefowa ZUS wskazała, że na zmianach zyska liczna grupa osób pobierających świadczenia minimalne, czyli w wysokości 1250,88 zł. – Do niedawna te osoby otrzymywały na rękę netto 1067 zł. Natomiast w tej chwili jest wzrost do 1138 zł – powiedziała. Osoby pobierające świadczenia niższe niż 483 zł nie stracą na zmianach podatkowych.
Czytaj też:
Stockinger o podwyżce emerytury: Mówimy o kilku procentach, jakichś 100 złCzytaj też:
Rząd rozważa rewolucyjne rozwiązanie dotyczące emerytur?