Sankcje. Francja przejęła statek pływający pod banderą Rosji
Jak informuje CNN, pływający pod rosyjską banderą komercyjny statek przewożący samochody został zatrzymany przez francuskich urzędników na kanale La Manche i przekierowany do portu w Boulogne.
Rzecznik prefektury powiedział, że celnicy rozpoczęli inspekcje statku, który jest podejrzany o przynależność do firmy objętej europejskimi sankcjami przeciwko Rosji w związku z inwazją na Ukrainę.
Francuskie służby celne wszczęły w tej sprawie śledztwo.
Trzeci dzień rosyjskiego ataku na Ukrainę
Po ataku na Ukrainę sankcje na Rosję nałożyły m.in. Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Unia Europejska. Wczoraj poinformowano, że na unijną listę sankcji wpisano prezydenta Rosji Władimira Putina i szefa MSZ Siergieja Ławrowa. Chodzi o zamrożenie ich aktywów w Europie.
Rosyjska inwazja na Ukrainę rozpoczęła się w czwartek rano od ataku z trzech kierunków – od północy (z terytorium Białorusi), wschodu i południa. MON Rosji padał w sobotę, że wojsko użyło pocisków manewrujących z powietrza i morza do przeprowadzania nocnych ataków na cele wojskowe na Ukrainie.
Oblężenie Kijowa
Ministerstwo Zdrowia w Kijowie podało w sobotę, że zginęło co najmniej 198 Ukraińców, w tym troje dzieci, a 1115 osób zostało rannych. Z kolei mer Kijowa Witalij Kliczko przekazał, że 35 osób, w tym dwoje dzieci, zostało rannych podczas nocnych walk w mieście.
Ukraińska stolica ciągle się broni. Obecny w mieście prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że Ukraińcy nie złożą broni.
– W internecie jest dużo fałszywych informacji, jakobym wzywał nasze wojsko do złożenia broni i do ewakuacji. A więc: oto jestem, nie złożymy broni, będziemy bronić naszego państwa, bo naszą bronią jest prawda. Naszą prawdą jest to, że to jest nasza ziemia, nasz kraj, nasze dzieci i będziemy tego wszystkiego bronić. To właśnie chciałem wam powiedzieć. Chwała Ukrainie! – powiedział Zełenski.