Biały Dom: Wojny nuklearnej nie można wygrać
– Ani Stany Zjednoczone, ani NATO nie mają ochoty ani zamiaru toczyć konflikt z Rosją. Uważamy, że prowokacyjna retoryka, taka jak ta dotycząca broni jądrowej, jest niebezpieczna, zwiększa ryzyko błędnej kalkulacji, należy jej unikać i nie będziemy sobie na nią pozwalać – powiedziała Psaki w odpowiedzi na pytanie, czy Stany Zjednoczone zamierzają podwyższyć stan gotowości obronnej. – Nie widzimy powodu, aby zmieniać własne poziomy alarmowe – dodała.
Rzeczniczka Białego Domu zwróciła uwagę, że przez ostatnie lata Rosja i USA konsekwentnie zgadzały się, że użycie broni jądrowej miałoby "druzgocące konsekwencje". Jak podkreśliła, obie strony jeszcze na początku tego roku utrzymywały, że "wojny nuklearnej nie można wygrać i nigdy nie można jej prowadzić".
Biden: Nie należy obawiać się wojny nuklearnej
Prezydent USA Joe Biden stwierdził w poniedziałek, że Amerykanie nie powinni się obawiać, że wybuchnie wojna nuklearna.
Bidena o to, czy obywatele Stanów Zjednoczonych mają powody do zmartwień zapytała jedna z dziennikarek w czasie, gdy prezydent zmierzał na uroczystość upamiętniającą miesiąc historii Afroamerykanów. – Nie – odparł krótko prezydent.
Rosyjskie siły w gotowości
W niedzielę Interfax poinformował, że zgodnie z rozkazem Putina siły odstraszania nuklearnego Federacji Rosyjskiej zostały postawione w stan gotowości.
Rosyjski przywódca stwierdził w niedzielę, że zachodnie sankcje nałożone na jego kraj w związku z agresja na Ukrainę są nielegalne. W odpowiedzi na działania Zachodu Putin nakazał rosyjskiemu ministrowi obrony i szefowi Sztabu Generalnego wprowadzenie sił odstraszania nuklearnego w "specjalny tryb służby bojowej".