Polska prokuratura wszczęła śledztwo ws. rosyjskich zbrodni na Ukrainie
We wtorek na konferencji prasowej w siedzibie Prokuratury Krajowej w Warszawie decyzję ogłosił prokuratur generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
– Historia jest nauczycielką życia, ale Putina nic nie nauczyła. Rosja napadła na niepodległe i suwerenne państwo, jakim jest Ukraina – mówił polityk.
Śledztwo w sprawie rosyjskich zbrodni
– W ramach postępowania będziemy procesowo dokumentować zdarzenia, które później będą dawały podstawę do pociągnięcia winnych tych zbrodni do międzynarodowej odpowiedzialności karnej – zapowiedział Zbigniew Ziobro, który w tej sprawie rozmawiał w minioną niedzielę z prokurator generalną Ukrainy. Miała ona poprosić, aby polska prokuratura zaangażowała się w dokumentowanie. W tej kwestii Polska i Ukraina będą prowadzić współpracę – zadeklarował Ziobro. – Ukraina liczy na nasze zaangażowanie. I może liczyć. Na nas, Polakach, w takich trudnych chwilach można polegać, co pokazuje historia – powiedział. Prokurator generalny wyśle też pismo procesowe do Międzynarodowego Trybunału Karnego. To samo miała już uczynić jego odpowiedniczka z Litwy.
Lider Solidarnej Polski zwrócił uwagę, że "świat Europy Zachodniej, z pewnymi oporami niektórych państw UE, przełamał się i zaoferował wsparcie dla państwa i narodu ukraińskiego". – Ważną rolę odgrywa w tym Polska – stwierdził Zbigniew Ziobro. – Polska działa niezwykle aktywnie we wszystkich przestrzeniach, wspierając Ukrainę, naród ukraiński w tych strasznych chwilach brutalnej operacji militarnej, która niesie za sobą straszne konsekwencje. (…) To wymaga okazania solidarności również w obszarze ochrony prawnej – powiedział.
Ukraina złożyła wniosek przeciwko Rosji
Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował o złożeniu przez Ukrainę wniosku przeciwko Rosji do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości.
"Ukraina złożyła wniosek przeciwko Rosji do MTS. Rosja musi zostać pociągnięta do odpowiedzialności za manipulowanie pojęciem ludobójstwa w celu usprawiedliwienia agresji. Żądamy pilnej decyzji nakazującej Rosji zaprzestanie działalności wojskowej teraz i oczekujemy, że procesy rozpoczną się w przyszłym tygodniu" – przekazał ukraiński przywódca w ubiegłą niedzielę.