Caritas: 100 tys. zł i 100 tys. euro przekazane na Ukrainę
Do Polski przybyły już setki tysięcy uciekających za granicę mieszkańców Ukrainy. W większości to kobiety i dzieci. Dla wielu z nich pierwsze miejsce, gdzie mogą otrzymać jakąkolwiek pomoc to dworzec kolejowy w Przemyślu. To tam odbyła się we wtorek konferencja prasowa z udziałem szefa KPRM Michała Dworczyka.
Pomoc humanitarna w obliczu agresji
– Te pieniądze są pilnie potrzebne na zaspokojenie podstawowych potrzeb na miejscu, w Ukrainie. Tysiące ludzi opuszczają swoje domy i uciekają przed wojną. Dzięki doświadczeniu, jakie mamy we współpracy z ukraińskimi partnerami i dzięki niespotykanej ofiarności Polaków, możemy błyskawicznie reagować - tłumaczy dyrektor Caritas Polska ks. Marcin Iżycki.
Zebrane pieniądze przekazywane są organizacjom siostrzanym: grekokatolickiej Caritas Ukraina i rzymskokatolickiej Caritas-SPES. Wolontariusze Caritas Polska cały czas przebywają przy granicy, w woj. lubelskim i podkarpackim, by udzielać pomocy doraźnej najbardziej potrzebującym. Organizacja przygotowuje się na długofalową pomoc Ukrainie.
Gest pomocy tegoroczną jałmużną
– Proszę wejść na naszą stronę caritas.pl, wysłać SMS-a charytatywnego pod numer 72052 o treści UKRAINA. Naprawdę możemy wiele zrobić – zachęcał ks. dyrektor. Zaproponował, by zrobić to w ramach wielkopostnej jałmużny.
Caritas Polska udziela pomocy od samego początku. W odpowiedzi na apel Ukrainy do Caritas Ukraina trafiło już ponad 100 tysięcy euro i 100 tysięcy złotych. Za chwilę kolejne pieniądze, te najbardziej potrzebne rzeczy będą przekazywane – mówi dyrektor Caritas Polska. Ks. Iżycki zauważa, że w tej chwili przyda się każda złotówka pomocy.
– Starajmy się pomóc. Starajmy się okazywać serce. To robimy. Dziękuję za to. Jestem dumny z tego, że jestem Polakiem, że mogę tutaj pomagać, że są moi współpracownicy, że są księża, że są siostry zakonne - oni wszyscy są na wszystkich przejściach i udzielają pomocy. Pomocy udzielają także księża, którzy pracują na Ukrainie – mówił ks. Iżycki.
Pomoc organizują też regionalne ośrodki Caritas. Diecezje organizują zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy, ale też noclegi dla uchodźców i transport, by przywieźć osoby najbardziej potrzebujące z granicy, gdzie czekają na pomoc.