Rosyjski desant w Charkowie. Ukraina: Zaatakowali szpital
Trwa siódmy dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Plan „wojny błyskawicznej” nie powiódł się.
Na kierunku północno-wschodnim walki toczą się m.in. o miasto Sumy i drugie co do wielkości miasto Ukrainy – Charków. Rosjanie prowadzą też oddział rakietowy, w tym na osiedla mieszkaniowe oraz w siedziby urzędów państwowych znajdujących się w centrum miasta.
Desant na Charków
Rosjanie przeprowadzili desant powietrzny w Charkowie. Rosyjscy spadochroniarze zaatakowali miejscowy szpital wojskowy – poinformowała w środę Rada Najwyższa Ukrainy.
W Charkowie wylądował rosyjski desant. Okupanci zaatakowali szpital wojskowy. Wywiązała się potyczka między najeźdźcami a obrońcami Ukrainy – napisano na Telegramie ukraińskiego parlamentu.
Rosjanie spowodowali duży pożar w uczelni wojsk pancernych w mieście – podał z kolei portal Suspilne. Poinformowano o ofiarach śmiertelnych. Suspilne publikuje również nagrania.
Wojna Putina
Rosyjska inwazja na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego od ataku z trzech kierunków – od północy (z terytorium Białorusi), wschodu i południa. Prezydent Władimir Putin wysłał wojska w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.
W odpowiedzi na działania Moskwy Zachód nałożył na nią cały pakiet sankcji. W poniedziałek rubel spadł do najniższego poziomu w historii, a bank centralny w Moskwie podniósł stopy procentowe z 9,5 proc. do 20 proc., osiągając w ten sposób rekordowy poziom.