Dziennikarz CNN o postawie Polaków: To zasługuje na wielkie uznanie
W programie CNN Marek Magierowski był pytany, jak Polska radzi sobie z napływającym tłumem uchodźców. Polską granicę przekroczyło już niemal milion uciekinierów z Ukrainy.
– To pierwszy tego typu przypadek w historii Europy, że kraj do którego napływają rzesze ludzi nie musi nawet budować ośrodków dla uchodźców, ponieważ wszyscy znajdują dach nad głową w polskich domach – powiedział Magierowski.
Magierski: Eksplozja sympatii dla Ukraińców
Dyplomata podkreślił, że w Polsce mamy do czynienia z niezwykłą "eksplozją sympatii dla Ukraińców". – Dzieje się coś naprawdę niezwykłego. Zaangażowane w pomoc są władze państwowe czy samorządowe, ale przede wszystkim dziesiątki tysięcy wolontariuszy i zwykłych obywateli. Muszę wyznać, że po raz pierwszy w moim życiu jestem dumny z dwóch narodów w tym samym czasie – mówił.
Prowadzący rozmowę Wolf Britzer podkreślił, że "Polska zasługuje na wielkie uznanie". Dziennikarz CNN dopytywał Magierowskiego, czy Polska nie obawia się, że wojna może rozlać się na pozostałe państwa regionu. Magierowski podkreślał, że jest to bardzo mało prawdopodobny scenariusz, gdyż Putin obawia się siły NATO.
Dyplomata podkreślił, że Ukraińcy walczą nie tylko o swoją wolność i niepodległość, ale także o wolność Zachodu. – Dlatego musimy dostarczać Ukrainie wszystkiego co tylko możliwe, aby zatrzymać rosyjską agresję, ale robić to w taki sposób, żeby nie zaangażować Sojuszu w bezpośredni konflikt militarny z Rosją – mówił.
"Wall Street Journal" chwali Polskę
W internetowym wydaniu "Wall Street Journal" czytamy obszerny opis akcji pomocowej dla uchodźców, którą zorganizowała Polska.
"Miasta wzdłuż wschodniej granicy Polski oraz w części innych krajów sąsiadujących z Ukrainą zmobilizowały środki, aby pomóc napływowi migrantów, przynosząc koce i ciepłą odzież do szkolnych hal sportowych oraz otwierając centra logistyczne do obsługi nowo przybyłych" – opisuje "WSJ".
"Setki wolontariuszy pracuje na granicy Polski z Ukrainą, aby znaleźć schronienie i ciepłą odzież dla uchodźców oraz zorganizować dalszą podróż. Na dworcu kolejowym w Przemyślu, miejscowości przygranicznej, Ukraińcy mogą otrzymać darmowe posiłki, karty sim do telefonów komórkowych oraz pomoc w zorganizowaniu bezpłatnych przejazdów do innych polskich miast. Wielu wolontariuszy pracujących w Przemyślu przyjmuje uchodźców w swoich domach, a jednocześnie organizują dla nich zakwaterowanie w większych miastach, takich jak Kraków czy Warszawa" – czytamy.