Niedzielski o sytuacji uchodźców: To jeden ze skutków rosyjskiej agresji
W poniedziałek z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim spotkała się komisarz UE ds. Zdrowia i Bezpieczeństwa Żywności Stella Kyriakides. Politycy odwiedzili punkt recepcyjny w Młynach koło Korczowej.
Coraz więcej pacjentów z Ukrainy
– To, co tutaj widzimy, to jest jeden ze skutków tej agresji. To jest naprawdę obraz, który robi potężne wrażenie. Liczba uchodźców, którzy są tutaj ścieśnieni w trudnych warunkach, ale które jednak pozwalają godnie przez kilka dni zdecydować, gdzie przemieszczać się dalej, osiąga nawet 8,5 tysięcy – mówił minister zdrowia opisując sytuację w punkcie recepcyjnym Hala Kijowska w Młynach. Dodał, że liczba przybywających uchodźców rośnie każdego dnia.
Adam Niedzielski wraz z unijną komisarz odwiedzili też Kliniczny Szpital Wojewódzki Nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie, w którym leczeni są ukraińscy pacjenci. – Są to pacjenci z granicy w stanie ciężkim wymagający zaopatrzenia oraz pacjenci z punktów recepcyjnych, kierowani do szpitali ze względu na pogorszenie stanu zdrowia – podkreślał szef resortu.
Minister poinformował też o działaniach w ramach Unii Europejskiej, szczególnie dotyczących dzieci, które emigrują z Ukrainy. – Będziemy chcieli, we współpracy z KE, zagwarantować takie rozwiązania, które pozwolą przekazać te dzieci do innych szpitali w Europie, tak żeby w Polsce nie dochodziło do sytuacji, że mamy dużo przyjęć a mało wypisów – przekazał Niedzielski. Wyjaśnił, że wśród pacjentów są też tacy, którzy potrzebują leczenia długoterminowego.
– To jest egzamin, w ramach którego wszyscy musimy okazać solidarność. My jesteśmy na pierwszej linii pomocy, ale chcemy mieć poczucie – i dzięki dzisiejszym rozmowom je mam – że za nami stoi solidny partner, który nam pomoże, pozwoli na to, żebyśmy nadal mogli przyjmować uchodźców – mówił minister zdrowia.
Unijna solidarność
Unijna komisarz Stella Kyriakides podziękowała Polsce za opiekę nad uchodźcami. – Pragnę wyrazić wdzięczność Polsce i Polakom. Chcę podziękować organizacjom, lekarzom, pielęgniarkom, wolontariuszom za to, że z otwartymi ramionami przyjmujecie ludzi w tak niewiarygodnej i tak bolesnej sytuacji – mówiła polityk. Zapewniła też o pomocy państw członkowskich.
– Zabezpieczyliśmy 10 tys. łóżek w innych państwach członkowskich dla pacjentów pediatrycznych, onkologicznych, poparzonych, na oddziałach intensywnej opieki. (...) To ważne, aby pacjenci mieli możliwość kontynuacji leczenia – mówiła Kyriakides.