Prof. Zybertowicz: Byliśmy w stanie zapobiec tej wojnie
– To co powiem tutaj, to opinia analityka i badacza. To nie jest zaprezentowanie oficjalnego stanowiska urzędu prezydenta. Pierwsze wrażenie jest takie, że Zachód zawiódł. Przy takiej przewadze technologicznej i gospodarczej, jaką mają kraje NATO i Unii, byliśmy w stanie zapobiec tej wojnie, byliśmy w stanie zapobiec katastrofom humanitarnym, które będą jeszcze dalej trwały – mówił socjolog na antenie Polsat News.
Jak można było zapobiec inwazji?
Ocenił, że można było temu zapobiec w prosty sposób. – Po pierwsze – najpierw historycznie. Nie hodować potwora. Postawić Putinowi barierę na czas. Powiedzieć: przekroczyłeś kolejne granice, dalej nie możesz – powiedział prof. Zybertowicz.
– Na przykład dzisiaj widać, że sankcje uruchomione przez Unię w roku 2014 to jest jakiś żart. A ja pamiętam narrację, jak jesteśmy wdzięczni pani kanclerz Merkel, że przekonała innych przywódców unijnych, żeby na kolejne sześć miesięcy przedłużyć tamte sankcje, o których dzisiaj wiemy, że nie miały żadnego negatywnego wpływu na funkcjonowanie państwa rosyjskiego – wskazał doradca Andrzeja Dudy.
Prof. Zybertowicz ocenił, że Putin nie najechałby Ukrainy, gdyby zobaczył determinację Zachodu. Powiedział, że chociażby wcześniej ogląd satelitarny pokazał, że zostały podciągnięte wojska pod granicę Ukrainy. Dodał, że wtedy trzeba było postawić ultimatum Putinowi w postaci sankcji.
"Gdyby nie aktywność prezydenta..."
– Od pierwszych dni agresji prezydent Andrzej Duda wskazywał na jedność Zachodu i jedność NATO, do której bardzo pieczołowitymi i trudnymi działaniami się przyczynialiśmy. Wątpię, czy gdyby nie wizyta premiera Morawieckiego w Berlinie, czy by nastąpiła ta ucieczka do Wschodu kanclerza Scholza. Wątpię, czy gdyby nie osobista aktywność prezydenta Dudy w kontaktach z wieloma przywódcami, czy udawałoby się z jednej strony sankcje pogłębiać, a z drugiej strony mobilizować państwa NATO – mówił prof. Zybertowicz.