Spotkanie opozycji z premierem. Bosak skomentował dwa zagadnienia
Przedstawiciele rządu z premierem Mateuszem Morawieckim na czele spotkali się w poniedziałek z przedstawicielami opozycyjnych formacji politycznych. Rozmowy dotyczyły polityki państwa polskiego w związku z konfliktem rosyjsko-ukraińskim. Obóz rządzący chce zaproponować kilka zmian w przepisach Konstytucji.
Propozycje dotyczą wyłączenia z reguł budżetowych finansowania systemu obronności, konfiskaty majątków rosyjskich na terenie Polski oraz dodatkowego opodatkowania podmiotów, które kontynuują swoją działalność na terenie Rosji.
Przedstawiciele poszczególnych ugrupowań skomentowali swoje wrażenia i pierwsze spostrzeżenia. Włodzimierz Czarzasty stwierdził podczas konferencji prasowej liderów Lewicy, że przedstawione propozycje wymagają przemyślenia, ale nie ufa on rządowi PiS w tym zakresie. Szymon Hołownia oznajmił, że nowelizacja Konstytucji to bardzo poważna kwestia i jego ugrupowanie będzie analizować pomysły. Oczekuje jednak na więcej konkretnych informacji ze strony rządu.
Bosak: Zobowiązania są zaciągane na całe społeczeństwo
W imieniu Konfederacji głos zabrał poseł Krzysztof Bosak. Jeden z liderów wolnościowo-narodowej formacji zwrócił uwagę na dwie kwestie.
"Spotkanie u premiera mało konkretne. Ustne przedstawienie propozycji poprawek do Konstytucji jest nieprofesjonalne. Poprawka ws. wywłaszczania oligarchów tak skomplikowana, że może ostatecznie nikogo nie objąć. A w trakcie spotkania wyszło, że nie jest nawet uzgodniona w rządzie" – napisał na Twitterze wiceprezes Ruchu Narodowego.
"Dziś podczas narady partii z premierem żadnej części spotkania nie poświecono pomocy uchodźcom i polityce rządu wobec uchodźców. To temat, w którym rząd nie chce konsultować tego, co robi, ani nie jest zainteresowany uwagami. Tymczasem zobowiązania są zaciągane na całe społeczeństwo" – zauważył parlamentarzysta Konfederacji.