Wiceszef MSWiA: Polskie służby były gotowe od pierwszych minut po wybuchu wojny
Do tej pory do Polski dotarło 2 153 000 uchodźców z Ukrainy – podała we wtorek Straż Graniczna. Przez ostatnie dni państwowe władze odnotowały spadki podróżnych na polsko-ukraińskich przejściach granicznych. – Główny ciężar przyjmowania uchodźców wciąż jednak spoczywa na Polsce – zauważył Błażej Poboży. Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji wystąpił w programie "Gość Wiadomości" na antenie TVP Info.
Działania polskich władz
W ramach pomocy uchodźcom z Ukrainy Polska przyjęła ustawę, która gwarantuje legalność pobytu w naszym kraju. Rząd umożliwił nadawanie ukraińskim uchodźcom numerów PESEL. Taka możliwość przysługuje osobom, które przyjechały na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej bezpośrednio z terenu Ukrainy nie wcześniej niż 24 lutego tego roku, czyli w dniu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji. Rejestracja jest połączona z uruchomieniem Profilu Zaufanego i e-tożsamości. Rozwiązanie pozwoli na realizację szeregu usług publicznych, w tym usług online. Do tej pory wydano około 200 tys. numerów.
– Minęły jedynie trzy tygodnie od eskalacji konfliktu, a my już mamy ustawę kompleksowo regulującą status prawny uchodźców z Ukrainy. Zapewniamy im schronienie nie w obozach, a we własnych domach i w specjalnie przygotowanych do tego miejscach zakwaterowania – stwierdził Błażej Poboży.
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji mówił w programie publicystycznym Telewizji Polskiej również o przygotowaniu polskich służb. – Funkcjonariusze Straży Granicznej, Polskiej Policji i Państwowej Straży Pożarnej oraz żołnierze byli gotowi od pierwszych minut od wybuchu wojny. Nieprzerwanie udzielają pomocy uchodźcom z Ukrainy. Za to należą im się ogromne podziękowania – powiedział Poboży.