Kierwińskiego zapytano o Niemcy. "Nie godzę się na taką tezę"
Marcin Kierwiński, sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej był pytany w Radiu Plus, czy niemieckie przywództwo w Unii Europejskiej zostało zachwiane w ostatnim czasie.
– Stawia Pan tezę o jakimś przywództwie Niemiec w Unii Europejskiej, nie zgodzę się nigdy na takie stwierdzenia. Niemcy są najsilniejszą gospodarką w UE i trzeba się z nimi liczyć, budować dobre relacje, ale Unia to związek wielu państw i z wszystkimi trzeba współpracować – ocenia polityk.
Poseł podkreśla, że gdy PO była u władzy, to walczyła o to, żeby być jednym z głównych rozgrywających i kształtować politykę całej Europy. – Od czasu kiedy zaczął rządzić PiS to po prostu upadło – ocenia.
Kierwiński: Rząd przerzucił pomoc uchodźcom na Polaków
Marcin Kierwiński mówił też o działaniach rządu wobec kryzysu uchodźczego.
– Wszyscy widzimy jak działa państwo. Wszystko zostało przerzucone na Polaków i na samorządy. Szkoda, że nie ma koordynacji rządowej. Nie jest sprawą samorządowca brać telefon i dzwonić do kolegi na drugim końcu Polski, żeby dowiedzieć się, czy może przyjąć uchodźców. To powinno być robione na poziomie wojewodów, ministrów, mamy coś takiego jak zarządzanie kryzysowe, a przynajmniej powinniśmy mieć – podkreśla poseł.
Kierwiński dodaje, że gdyby rządziła Platforma to polityka zagraniczna byłaby inaczej prowadzona już od momentu, gdy pojawiły się pierwsze sygnały o wojnie, czyli w listopadzie. – Teraz rolą Polski jest budować front pomocy Ukrainie i mam nadzieję, że rządzący będą to robili. Trzeba zweryfikować politykę zagraniczną w wykonaniu PiS-u, zamknąć kłótnie z Unią i odciąć się od skompromitowanego fanklubu Putina, czyli np. od Orbana – podkreśla.
Donald Tusk adwokatem polskiej sprawy w UE?
Sekretarz generalny był też pytany o wyjazd Donalda Tuska do Brukseli i jego słowa o dopięciu sprawy środków dla Polski. – Od wielu tygodni Donald Tusk jest adwokatem polskiej sprawy w tym zakresie. Wszystko w tej sprawie jest przegadane, wiadomo co muszą zrobić rządzący – mówił.
Kierwiński dodaje, że Donald Tusk wykorzystuje swoje kontakty, żeby przy spełnieniu warunków minimum, pieniądze były szybko odblokowane. – Należy tego dopilnować i uruchomić pieniądze dla Polaków. Polacy tych pieniędzy bardzo potrzebują. Kwestie dopięcia to jest tworzenie dobrego klimatu, żeby tę sprawę załatwić, żeby Polska nie była karana za nieudolny rząd PiS-u – przekonywał.