Kumoch: Słowa Macrona o premierze Morawieckim to brutalna zniewaga

Dodano:
Były ambasador RP w Szwajcarii Jakub Kumoch Źródło: PAP / Leszek Szymański
Minister Jakub Kumoch skomentował słowa Emanuela Macrona o tym, że premier Morawiecki to "prawicowy antysemita".

W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki zaapelował do unijnych przywódców o działania, "które doprowadzą do skonfiskowania majątków Federacji Rosyjskiej zdeponowanych w bankach zachodniej Europy, które doprowadzą do skonfiskowania majątków oligarchów".

– Panie prezydencie Macron, ile razy negocjował pan z Putinem? Co pan osiągnął? Czy powstrzymał pan którekolwiek z tych działań, które miały miejsce? Ze zbrodniarzami się nie negocjuje, zbrodniarzy trzeba zwalczać – mówił szef polskiego rządu, zwracając uwagę, że potrzeba "zdecydowanych sankcji".

Napięcie na linii Polska-Francja

W odpowiedzi, prezydent Francji Emmanuel Macron w poniedziałkowym wywiadzie dla dziennika "Le Parisien" ostro zaatakował premiera Mateusza Morawieckiego i nazwał go "skrajnie prawicowym antysemitą". Dodał, że "rola dialogu z prezydentem Rosji jest niewdzięczna" i "nigdy nie jest to przyjemność".

Dodatkowo francuski przywódca zarzucił premierowi Polski, że ten wspiera kontrkandydatkę Macrona, Marine Le Pen, w niedzielny wyborach prezydenckich. – Nie bądźmy naiwni, on chce jej pomóc już dziś, przed wyborami! – przekonywał polityk.

Komentarze po słowach Macrona

Słowa prezydenta Francji spotkały się z komentarzami polskich polityków. Szef Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch ocenił je jako "nieakceptowalne". "We Francji panują przedwyborcze nastroje. Tylko w ten sposób mogę zrozumieć ten niestosowny język" – napisał na Twitterze minister w Kancelarii Prezydenta.

"Polski premier Mateusz Morawiecki skrytykował rozmowy telefoniczne prezydenta Macrona z Putinem. Emmanuel Macron odpowiedział brutalną i osobistą zniewagą, która nie była związana z tą krytyką. Nieakceptowalne" – brzmiał dalej wpis.

Wcześniej napięcie na linii Morawiecki-Macron skomentował też Donald Tusk, stając po stronie Francji. "Panie prezydencie, drogi Emmanuelu, żaden porządny Polak nie popiera pani Le Pen, tak jak żaden porządny Polak nie popiera Orbana czy Putina" – napisał na Twitterze.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...