Soboń: Zmiany w trakcie roku podatkowego muszą być co najmniej neutralne

Dodano:
Artur Soboń, wiceminister finansów Źródło: Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska/FORUM
Raczej nie było tak daleko idących zmian w trakcie roku podatkowego – mówił wiceminister finansów Artur Soboń.

Od 1 lipca wejdą w życie zmiany podatkowe dotyczące m.in. stawki PIT. Zlikwidowana zostanie ulga dla klasy średniej, a w zamian za to obniżona będzie stawka PIT z 17 proc. do 12 proc. Wśród wprowadzonych zmian będzie też możliwość wyłączenia składki na ubezpieczenie zdrowotne z podstawy opodatkowania.

– Tak daleko idące zmiany w trakcie roku podatkowego to jest coś, z czym się raczej nie spotykaliśmy – podkreślał wiceszef resortu finansów Artur Soboń w rozmowie z Polskim Radiem 24. Przypomniał, że "kiedyś, w trakcie roku podatkowego, mieliśmy obniżkę stawki z 18 na 17 proc.".

Soboń: Taka jest zasada

Polityk zwrócił też uwagę, że zmiany w trakcie roku podatkowego "muszą być co najmniej neutralne". – Taka jest zasada, jeżeli w trakcie roku podatkowego, to co najmniej neutralnie, a najlepiej na korzyść podatnika, ale nigdy podatnik w czasie tych zmian w trakcie roku podatkowego stracić nie może – tłumaczył Soboń. Wiceminister zaznaczył, że obniżka podatku do 12 proc. to "blisko 30 proc. mniej na stawce do progu 120 tys. zł". – Znakomita większość z nas, 95-96 proc. Polaków, płaci stawkę poniżej tego progu, po którym płaci się tę wysoką, 32-procetnową stawkę podatkową – mówił polityk.

Soboń wskazał na różnicę między okresem rocznym a okresem zaliczek. – Całość tych przepisów, jeśli wejdą one w życie, będzie obowiązywać od 1 stycznia do 31 grudnia i całość rozliczymy w zeznaniu rocznym. Natomiast w naszych wynagrodzeniach będziemy to widzieć już od 1 lipca tego roku, jeśli do czerwca uda nam się przeprocedować te przepisy – podkreślił.

Wiceszef resortu finansów zapytany o stan polskiej gospodarki, ocenił, że "jest zdrowa". – Mamy niskie bezrobocie, dobry eksport, produkcję. Mamy dobrze radzące sobie na rynku, pomimo pandemii, przedsiębiorstwa – argumentował Artur Soboń.

Źródło: Polskie Radio 24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...