Wiceszef gabinetu Zełenskiego apeluje do Zachodu: Potrzebujemy więcej broni
Wiceszef gabinetu ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego podkreślił potrzebę wysyłania większej ilości broni z Zachodu dla ukraińskiej armii, aby pomóc w obronie przed rosyjskimi atakami na południu i wschodzie kraju.
Przemawiając w programie „Dzisiaj” Radia 4, Ihor Zovka powiedział, że w miastach takich jak Odessa i Mariupol, które znajdują się nad Morzem Czarnym i są strategicznie ważnymi zdobyczami dla Rosji, potrzebne jest dużo sprzętu wojskowego.
Dodał, że choć niektóre części Mariupola - miasta obleganego od tygodni - są kontrolowane przez siły rosyjskie, to należy podkreślić, że inne tereny pozostają pod kontrolą Ukrainy.
Odrzucił również pomysł, że przejęcie przez Rosję pełnej kontroli nad miastem jest tylko kwestią czasu. Zovka podziękował również prezydentowi Stanów Zjednoczonych Joe Bidenowi za obietnicę nowych dostaw broni dla ukraińskiej armii.
USA dozbroją Ukrainę
Wczoraj prezydent USA Joe Biden obiecał Ukrainie dodatkowe 800 milionów dolarów (609 milionów funtów) pomocy wojskowej.
– Nowy pakiet pomocy będzie zawierał wiele z wysoce skutecznych systemów broni, które już dostarczamy, a także nowe zdolności skrojone pod szerszy atak Rosji, którego spodziewamy się na wschodniej Ukrainie – powiedział Joe Biden. Przywódca USA ogłosił uruchomienie pakietu po rozmowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Co wejdzie w skład pakietu? To m.in. systemy i amunicja artyleryjska, pojazdy opancerzone oraz dodatkowe śmigłowce.
Wypowiedź amerykańskiego przywódcy w nocy skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Prawdziwe słowa prawdziwego lidera prezydenta USA Joe Bidena. Nazywanie rzeczy po imieniu jest niezbędne, aby przeciwstawić się złu" – napisał ukraiński polityk na Twitterze. "Jesteśmy wdzięczni za pomoc USA udzieloną do tej pory i pilnie potrzebujemy więcej ciężkiej broni, aby zapobiec dalszym rosyjskim okrucieństwom" – dodał Zełenski.