Rosja stawia ultimatum. Wzywa armię ukraińską do "natychmiastowego złożenia broni"

Dodano:
Rosyjski żołnierz, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
Rosjanie wezwali Ukraińców do "natychmiastowego złożenia broni". Na spełnienie żądania armia ukraińska ma czas do godziny 12.

Rosyjska agencja TASS poinformowała o nowych żądaniach sił rosyjskich wobec Ukraińców. Według medialnych doniesień Rosja wezwała do "natychmiastowego złożenia broni". Postawiła też ultimatum złożenia broni żołnierzom broniącym oblężony Mariupol.

Z informacji uzyskanych przez agencję wynika, że armia rosyjska w zamian za złożenie broni i rezygnację z oporu zaoferowała otwarcie korytarza dla żołnierzy i "najemników bez broni". Zapewniła też o przestrzeganiu Konwencji Genewskiej.

Rosja stawia ultimatum

"Federacja Rosyjska gwarantuje każdemu zachowanie życia i przestrzeganie wszystkich norm Konwencji Genewskiej o traktowaniu jeńców wojennych" – czytamy w komunikacie rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Na spełnienie żądań strony rosyjskiej Ukraińcy mieli czas do godziny 12 we wtorek – podała TASS.

– Biorąc pod uwagę katastrofalną sytuację, która rozwinęła się w hucie Azowstal, a także kierując się czysto humanitarnymi zasadami, rosyjskie siły zbrojne po raz kolejny oferują bojownikom, aby złożyli broń — powiedział rosyjski generał Michaił Mizincew z Mariupola cytowany przez TASS.

Żołnierz przekazał, że strona rosyjska proponuje ustanowienie łączności w celu wymiany danych i ogłoszenie zawieszenia broni od godziny 13. Z kolei od godz. 14 do 16 ukraińskie jednostki zbrojne miałyby czas na opuszczenie terenów Azowstalu.

– Po raz kolejny wzywamy ukraińskie władze do wydania odpowiednich instrukcji bojownikom, aby powstrzymali bezsensowny opór i opuścili ośrodek oporu. Ale zdając sobie sprawę, że takich rozkazów i poleceń od władz kijowskich nie otrzymają, my nakłaniamy ich do samodzielnego podjęcia takiej decyzji i złożenia broni – mówił Mizincew.

Źródło: Onet.pl / TASS
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...