Incydenty w prorosyjskim regionie. Prezydent Mołdawii zwołuje pilne posiedzenie

Dodano:
Maia Sandu, prezydent Mołdawii Źródło: PAP/EPA / Stephanie Lecocq
Maia Sandu zwołała we wtorek posiedzenie Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Mołdawii w sprawie incydentów w Naddniestrzu. Mołdawskie władze obawiają się rosyjskich prób przejęcia kontroli nad tym rejonem.

We wtorkowy poranek w wyniku eksplozji zostały uszkodzone dwie wieże radiowe na terytorium Naddniestrza, separatystycznym rejonie Mołdawii, poinformowało w oświadczeniu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych tego rejonu.

Incydenty w Naddniestrzu

"Wczesnym rankiem 26 kwietnia we wsi Majak w okręgu Grigoriopol miały miejsce dwie eksplozje: pierwsza o 6:40, a druga o 7:05. Strażnicy i naddniestrzańskie służby ratunkowe zostały natychmiast wysłane na miejsce zdarzenia. Od 9 rano (lokalnie) wiadomo, że dwie najpotężniejsze anteny [radiowe] nie działają” – czytamy w oświadczeniu.

Według ministerstwa żaden personel wieży radiowej ani mieszkańcy nie zostali ranni. Nie podano żadnych informacji o przyczynie wybuchów.

W oświadczeniu stwierdzono, że miejsce, w którym doszło do eksplozji, znane jest jako naddniestrzańskie centrum radiowo-telewizyjne, które zostało zbudowane w latach 60. XX wieku i jest jednym z 14 ośrodków nadawczych z czasów sowieckich.

Z kolei w poniedziałek w pobliżu budynku Ministerstwa Bezpieczeństwa Państwowego w Tyraspolu doszło do serii wybuchów – podała rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA-Novosti. Ukraina określiła te wybuchy jako planowaną prowokację rosyjskich służb bezpieczeństwa.

Reakcja prezydent

W odpowiedzi na te wydarzenia prezydent Mołdawii Maia Sandu zwołała posiedzenie Najwyższej Rady Bezpieczeństwa. Po naradzie przewidziana jest konferencja prasowa.

Wydarzenia w Naddniestrzu miały miejsce kilka dni po tym, jak rosyjski generał zasugerował, że Moskwa chce przejąć pełną kontrolę nad południową Ukrainą, dając Rosji dostęp do tego separatystycznego regionu Mołdawii.

Po upadku Związku Radzieckiego obszar Naddniestrza ogłosił niepodległość, ale nie jest uznawany na arenie międzynarodowej i oficjalnie pozostaje częścią Mołdawii. Terytorium to zamieszkuje liczna mniejszość rosyjskojęzyczna.

Źródło: CNN / BBC
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...