Prymas Polski: Kościół nie jest sklepem, nie jest instytucją pozarządową czy charytatywną
Metropolita gnieźnieński abp Wojciech Polak przewodniczył w sobotę w jubileuszowej Mszy św. z okazji 100-lecia miejscowej parafii pw. NMP Wspomożycielki Wiernych w Szamocinie.
Wspólnotę powołał do istnienia w 1922 roku pierwszy prymas odrodzonej Polski kard. Edmund Dalbor. Leżała wówczas i przez następne dziesięciolecia w granicach archidiecezji poznańskiej. Od 2004 roku przynależy do archidiecezji gnieźnieńskiej i coraz śmielej – jak zauważył Prymas – wpisuje się w jej wielowiekowe, świętowojciechowe dziedzictwo.
"Kościół jest posłany, by nieść Chrystusa i Jego Ewangelię"
– Z tych stuletnich korzeni wyrosło – jak dziś widzimy i Panu Bogu dziękujemy – piękne drzewo. Wyrosła żywa wspólnota wiary. Wyrosło chrześcijańskie życie ludzi tutaj żyjących i modlących się - podkreślił abp Polak, prosząc za wstawiennictwem św. Wojciecha i patronki parafii Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych o nadzieję, wiarę i odwagę do bycia świadkami Chrystusa.
Jak przypomniał, to jest właśnie istota Kościoła, istota każdej parafii – nieść Chrystusa i Jego Ewangelię.
Kościół nie niesie przecież samego siebie. Czy jest mały czy wielki, słaby czy silny niesie Jezusa i musi być jak Maryja, która po zwiastowaniu poszła do Elżbiety, niosąc pod sercem Jezusa. "Gdyby zdarzyło się, że Kościół nie niesie Jezusa, byłby to Kościół martwy" – stwierdził słowami papieża Franciszka Prymas.
"Trzeba więc być gotowym i chętnym do słuchania głosu Boga"
Nawiązując dalej do postawy Matki Bożej, która szamocińskiej parafii patronuje i na której przybycie w znaku Jasnogórskiego Obrazu wspólnota oczekuje, abp Polak podkreślił, że uczy nas Ona zawierzenia, zaufania i słuchania Boga. Nie chodzi jednak o jakieś powierzchowne słuchanie, ale o uważne wsłuchiwanie się w Boży głos i Bożą wolę.
– Kościół jest miejscem, by tak jak Maryja słuchać – podkreślił Prymas. – Słuchać Boga i siebie nawzajem. Wsłuchiwać się też w wydarzenia, aby odkrywać ich sens, bo to właśnie przez nie Bóg do nas mówi – dodał.
– Trzeba więc być gotowym i chętnym do słuchania i przyjmowania tego głosu Boga. Trzeba być otwartym na perspektywy, które On nam ukazuje. Trzeba być uważnym na drogi, którymi sam pragnie nas prowadzić – wskazał abp Polak dodając, że jedną z nich jest dziś niewątpliwie droga braterstwa i solidarności, pragnienia dobra, prawdy i sprawiedliwości. Ten bowiem kto nie żyje w braterskiej bezinteresowności czyni ze swego życia zachłanny handel, zawsze odmierzając to, co daje i co otrzymuje w zamian.
– Maryja – mówił dalej abp Polak – uczy nas także rozeznawania i podejmowania decyzji. Jej pytanie w chwili Zwiastowania: "jakże się to stanie?" to nie brak wiary, ale pragnienie pojęcia wszystkich wymogów Bożego planu, jego różnych aspektów, by swoją współpracę uczynić pełniejszą i jeszcze bardziej odpowiedzialną. Jej odpowiedź: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa" to TAK wyrażające pełną ufność i całkowitą dyspozycyjność względem woli Boga.
– Ona jest matką naszego TAK w Kościele. Jest matką naszego TAK w tej parafii. Chciejmy to TAK za Nią naszym życiem powtórzyć – prosił na koniec Prymas Polski.