Ziobro o słowach Terleckiego: Będziemy równolegle przygotowywać się do samodzielnego startu
Ziobro był pytany czy toczą się już rozmowy na temat wspólnej listy jego partii oraz PiS i SP w najbliższych wyborach parlamentarnych.
Minister przyznał, że póki co nie ma takich rozmów. – Natomiast dla nas na pewno ważną informacją czy komunikatem jest zapowiedź pana marszałka Terleckiego, że nie bardzo widzi nas, jako środowisko, na listach Prawa i Sprawiedliwości, dlatego my oczywiście będziemy też równolegle przygotowywać się do samodzielnego startu w wyborach, ale zawsze pierwszą opcją będzie wspólny start, jako koalicja - podkreślił Zbigniew Ziobro w rozmowie z radiową Jedynką.
Polityk podkreśla, że polski system polityczny (gdzie mandaty są dzielone za pomocą metody d'Hondta) promuje tych, którzy "łączą siły".
– I my byśmy chcieli, aby powstała również w perspektywie nowych wyborów koalicja, w której będziemy razem (z PiS) współdziałać, ale będziemy gotowi również oczywiście na inny wariant wydarzeń, ponieważ uważamy, że program i wartości, jakie niesie Solidarna Polska - obrony suwerenności, bezpieczeństwa energetycznego, reformy, takiej zdecydowanej sądownictwa - wart jest tego, aby środowisko, które stawia takie postulaty, znalazło się w parlamencie, uczestniczyło w polskiej polityce. Na pewno nie zrezygnujemy z wartości, w które wierzymy – tłumaczył Ziobro.
Tusk chce odwołania Ziobry
Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk miał w niedzielę konferencję z okazji 18. rocznicy wejścia Polski do UE. Polityk podczas swojego wystąpienia zaatakował Zbigniewa Ziobro.
– Wolność słowa, poszanowanie słabszego, prawo do samostanowienia, prawa obywatelskie, życie wolne od korupcji i przemocy, szacunek dla sąsiadów – to wszystko, na czym Europa jest zbudowana. To nie są puste hasła – o to warto się bić – mówił Tusk.
Były premier podkreślił też, że Polacy muszą "twardo walczyć o swoją europejskość". – Mam nadzieję, że politycy w Polsce, którzy od pewnego czasu podważają naszą obecność w Unii, sens istnienia Unii Europejskiej – zapłacą za to polityczną cenę. Będę tych spraw pilnował – stwierdził polityk. – Żebyśmy nie musieli tak jak nasi braci na Ukrainie płacić wyższej stawki za to, co dla nas jest tak ważne – dodał lider PO.
W swoim wystąpieniu Tusk stwierdził także, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powinien stracić stanowisko. – Powinniśmy złożyć wotum nieufności dla Zbigniewa Ziobry i pozbyć się tego szkodnika (...) Ziobro gra kartą europejską i jest gotowy do politycznej zbrodni – podważenia polskiego członkostwa w UE – mówił były premier.