Kard. Joseph Zen zwolniony z aresztu za kaucją – po fali międzynarodowej krytyki
W środę, kilka godzin po zatrzymaniu i przewiezieniu do aresztu, były biskup Hongkongu i popularny konserwatywny hierarcha, kard. Joseph Zen, został zwolniony za kaucją. Jak podał „Financial Times”, duchowny opuścił areszt w nocy po tym jak został zatrzymany, wraz kilkoma innymi działaczami na rzecz demokracji w Hongkongu, pod zarzutem bycia „w zmowie z siłami zagranicznymi”.
Watykan „zaniepokojony” represjami w Hongkongu
Na sprawę zareagował Watykan, wyrażając poprzez biuro prasowe „zaniepokojenie” aresztowaniem 90-letniego kardynała. „Stolica Apostolska z niepokojem dowiedziała się o aresztowaniu kardynała Zena i z niezwykłą uwagą śledzi rozwój sytuacji” – czytamy w oświadczeniu 11 maja.
Kard. Zen był jednym z tych, którzy ostrzegali, że tzw. ustawa o bezpieczeństwie narodowym z 2020 roku będzie wykorzystywana do represjonowania zwolenników niezależności Hongkongu od Chińskiej Partii Komunistycznej, w tym przedstawicieli Kościoła. Ponadto hierarcha konsekwentnie wyraża krytykę wobec tajnego porozumienia papieża Franciszka z Chinami, która – jak wskazują komentujący – jedynie powiększa prześladowania chrześcijan w tym kraju.
Biały Dom reaguje na aresztowania
Aresztowanie kard. Zena jako jeden z pierwszych potępił założyciel organizacji Hong Kong Watch Benedict Rogers. „Dzisiejsze aresztowania sygnalizują ponad wszelką wątpliwość, że Pekin zamierza zintensyfikować represje wobec podstawowych praw i wolności w Hongkongu. Wzywamy społeczność międzynarodową do rzucenia światła na tę brutalną rozprawę i wzywamy do natychmiastowego uwolnienia tych aktywistów” – napisał.
Na wydarzenia w Hongkongu odpowiedziała także administracja prezydenta Stanów Zjednoczonych. „Wzywamy władze ChRL i Hongkongu do zaprzestania atakowania zwolenników Hongkongu i natychmiastowego uwolnienia tych, którzy zostali niesłusznie zatrzymani i oskarżeni, jak kardynał Joseph Zen i inni aresztowani dzisiaj” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez zastępczynię sekretarza prasowego Białego Domu, Karine Jean-Pierre.
Kard. Zen „przez lata symbolizował moralne męstwo”
Do modlitwy w intencji kardynała wezwali amerykańscy biskupi, Thomas Tobin z Providence i Joseph Strickland z Teksasu. Wypowiedział się także były kongresmen, katolik Dan Lipinski, który został wypchnięty ze struktur Partii Demokratycznej po tym, jak konsekwentnie sprzeciwiał się aborcji. „Chińska Partia Komunistyczna najwyraźniej tak bardzo obawia się 90-letniego katolickiego kardynała Zena, że aresztują go za jego działalność na rzecz demokracji. To przerażające, że Chiny przejęły demokratyczny Hongkong, podczas gdy świat patrzy, głównie w milczeniu” – napisał na Twitterze.
Wreszcie represjonowaniem kard. Zena oburzeni byli sami Hongkończycy. „Trudno wyjaśnić tym, którzy nigdy nie mieszkali w Hongkongu, jak stałym elementem w mieście jest kardynał Zen” – napisała reporterka Melissa Chan. „Nawet dla tych, którzy nie są katolikami, przez dziesięciolecia symbolizował moralne męstwo, dobroć i wiele z tego, co było wspaniałe w Hongkongu. Teraz jest aresztowany” – dodała.
Podobnie zareagowała międzynarodowa prasa oraz organizacje działające na rzecz praw człowieka i część polityków. Organizacja Chińskich Obrońców Praw Człowieka oceniła, że aresztowania nastąpiły po zaostrzeniu polityki po przejęciu zwierzchnictwa nad administracją Hongkongu przez Johna Lee. „Aresztowanie kardynała Zena wysyła mrożącą krew w żyłach wiadomość o perspektywach wolności religii w Hongkongu i zakrawa na ironię, że jego ostrzeżenia o niebezpieczeństwach ze strony Chińskiej Partii Komunistycznej były prorocze” – czytamy w oświadczeniu.