Ziemkiewicz: Opozycja z Giertychem i bez schabowego. Lisicki: 60 proc. poparcia jak w banku
W ubiegłym tygodniu przedstawiciele rządu poinformowali, iż zespoły negocjacyjne osiągnęły porozumienie dotyczących tak zwanych kamieni milowych związanych z Krajowym Planem Odbudowy. KPO ma zostać przekazany do finalnej akceptacji przez Komisję Europejską. Powinno to nastąpić w ciągu najbliższych kilku lub kilkunastu dni. Członkowie obozu władzy uważają, że jest to już "tylko formalność". Wśród postulatów związanych z odblokowaniem pieniędzy z KPO znalazły się: likwidacja Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, reforma systemu dyscyplinowania sędziów, a także powrót do orzekania w Polsce sędziów, usuniętych przez Izbę Dyscyplinarną SN. Rozwiązania określono "kamieniami milowymi".
Lisicki: Prezydent przygotował kapitulację
Jednym z tematów dzisiejszego odcinka "Polski Do Rzeczy" było porozumienie ws. KPO oraz projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. – Prezydent skończył 50 lat i ostatnio nam się zaktywizował na arenie międzynarodowej, ale i w Polsce. W ramach swojej aktywności wypichcił projekt zmian w Sądzie Najwyższym, który kończy reformy, które PiS wprowadzał przez tyle lat. Rozumiem, że doszło do pewnego dealu, polegającego na tym, że UE, która przycisnęła Polskę do ściany, zażądała daleko idących zmian i wycofania się z tych reform. Tą osobą, która przygotowała tę kapitulację jest prezydent Andrzej Duda – zauważył Paweł Lisicki, red. naczelny "Do Rzeczy".
Red. naczelny "Do Rzeczy" przypomniał też sens sporu o reformę wymiaru sprawiedliwości. – Głównym założeniem miało być to, by do tej kasty sędziowskiej, która jest zwarta i hermetyczna, wpuścić świeżego powietrza i przełamać ten sposób myślenia, który tam dominował. To miało się opierać na dwóch założeniach - pojawieniu się instytucji dyscyplinującej sędziów, która wymusi na nich respektowanie prawa. Drugim punktem miała być zmiana wyboru sędziów, by sędziowie nie wybierali się sami, ale większość KRS wybierał parlament – mówił.
Ziemkiewicz: Sądownictwo to skansen Okrągłego Stołu
Z kolei Rafał Ziemkiewicz zauważył, że przy okazji reformy wymiaru sprawiedliwości od samego początku był zdecydowany konflikt między prezydentem a Zbigniewem Ziobro. – Była to wojna zastępcza. Sądzę, że Zbigniew Ziobro był tutaj wyrazicielem woli Jarosława Kaczyńskiego, a jednak Andrzej Duda występuje przeciwko tej woli. Generalnie projekt prezydenta jest poparty przez Unię Europejską i USA, choć nie wiem, co one mają tu do powiedzenia – powiedział. – Sądownictwo to skansen Okrągłego Stołu. Celowo stworzono je jako państwo w państwie, bo to była ostatnia zapora reżimu jako zabezpieczenie, gdyby partnerzy okazali się nielojalni i chcieli ich pociągać do odpowiedzialności. Pokazały to zwłaszcza głośne procesy np. ws. masakry na Wybrzeżu, gen. Kiszczaka, czy Jaruzelskiego. Pytanie, jak rozbić to państwo w państwie? – dodał.
W dzisiejszym odcinku poruszono także kwestię działań opozycji.
Poniżej zwiastun najnowszego odcinka (całość dostępna po zalogowaniu się).
Polska Do Rzeczy
Aby oglądać ten i kolejne odcinki programu wystarczy wybrać jedną ze specjalnych cyfrowych ofert.
Przygotowaliśmy dla Państwa ofertę miesięczną z autoodnowieniem oraz oferty czasowe, z dodatkowymi prezentami do czytania.
Subskrybenci, którzy mają obecnie aktywną dowolną ofertę cyfrową mają w ramach tej subskrypcji możliwość obejrzenia programu.
Oprócz możliwości oglądania programu wraz wykupioną subskrypcją otrzymacie Państwo dostęp do wydań tygodnika "Do Rzeczy" i czytania ich w formatach PDF,
MOBI, EPUB oraz bezpośrednio na naszej stronie. Ci z Państwa, którzy wybiorą ofertę pakietową z miesięcznikiem "Historia Do Rzeczy" otrzymają
również możliwość pobrania go w formacie pliku PDF. Ale to nie wszystko.
Wraz z wybraniem subskrypcji cyfrowej otrzymujecie Państwo możliwość czytania na dorzeczy.pl dodatkowych artykułów naszych autorów:
Zachęcamy do sprawdzenia naszych ofert na stronie:
subskrypcja.dorzeczy.pl
Dziękujemy, że jesteście Państwo z nami!
Mamy nadzieję, że Ci z Państwa, którzy jeszcze nie skorzystali z naszej oferty dołączą do grona
naszych stałych Czytelników.