"Kolejna szykana". Sędzia Juszczyszyn przeniesiony do innego wydziału
W poniedziałek Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego uchyliła decyzję o zawieszeniu sędziego Pawła Juszczyszyna. Sędzia był odsunięty od orzekania od ponad dwóch lat.
W środę sędzia został bez jego zgody przeniesiony do wydziału Rodzinnego Sądu Rejonowego w Olsztynie – podaj portal Onet.
Juszczyszyn: Mogłem się tego spodziewać
– Przenosiny nastąpiły bez mojej zgody. Ja mam ponad 20-letnie doświadczenie w orzekaniu w sprawach cywilnych. Do tego prezes Nawacki podjął tę decyzję bez wymaganej opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Olsztynie. Nie zapytał także, choć miał taki obowiązek, każdego z innych sędziów z Wydziału Cywilnego, czy któryś z nich nie chciałby dobrowolnie przejść do Wydziału Rodzinnego. Bo tylko w sytuacji, gdyby wszyscy odmówili dobrowolnej zmiany wydziału, można by przenieść któregoś z sędziów bez jego zgody. Wbrew twierdzeniom prezesa Nawackiego, Wydział Cywilny nie ma wystarczającej obsady, zwłaszcza że jeden z sędziów właśnie odchodzi na długotrwałe zwolnienie – mówi Juszczyszyn w rozmowie z serwisem.
– Uważam, że to jest kolejna szykana stosowana przez prezesa Nawackiego wobec mnie. Niestety, sądząc po dotychczasowym postępowaniu prezesa, mogłem się tego spodziewać – dodaje sędzia.
Sprawa sędziego
Paweł Juszczyszyn to sędzia z Olsztyna, o którym zrobiło się głośno, kiedy zażądał od Kancelarii Sejmu ujawnienia list poparcia do nowej Krajowej Rady Sądownictwa.
Na początku czerwca ubiegłego roku sędzia Juszczyszyn wniósł do Sądu Okręgowego w Olsztynie pozew, w którym twierdził, że zamieszczona na stronie internetowej Sądu Najwyższego uchwała Izby Dyscyplinarnej godzi w jego dobre imię. Domagał się też stwierdzenia, że decyzji o jego zawieszeniu nie podjął SN.
Mowa o decyzji z 4 lutego 2020 roku, na mocy której Izba Dyscyplinarna zawiesiła sędziego Juszczyszyna w czynnościach służbowych oraz obniżyła jego wynagrodzenie o 40 procent.