"Nie chcę tego nazywać zbyt ostro". Müller o kulisach negocjacji z Komisją Europejską
Polskie media donoszą, że rządowi udało się porozumieć z Komisją Europejską w sprawie kształtu reformy Sądu Najwyższego, co oznacza, że Krajowy Plan Odbudowy powinien zostać odblokowany w najbliższych dniach. Spekuluje się, że nastąpi to 1 czerwca. Dzień później do Polski ma przylecieć przewodnicząca KE Ursula von der Leyen, która ogłosi decyzję w sprawie polskiego planu.
Tymczasem w czwartek rzecznik rządu częściowo ujawnił, jak przebiegały negocjacje ze stroną unijną w sprawie tzw. kamieni milowych, do wypełnienia których zobowiązała się Polska.
– My już tak wiele godzin spędziliśmy na tych dyskusjach, że wiemy, gdzie są wyznaczone przez nas, po obu stronach, kompromisowe rozstrzygnięcia. One są w KPO, więc nie jest tak, że ktoś konsultuje to na bieżąco, bo też nie dajmy się zwariować, nie może być tak, że KE na każdym poziomie poprawek i legislacji o czymś decyduje, natomiast mamy wypracowane ramy kompromisu i ich się trzymamy – stwierdził Piotr Müller w „Graffiti” Polsat News.
Polska nie uniknie unijnych kar
Rzecznik rządu został również zapytany o to, czy jego zdaniem uda sie uniknąć kar nałożonych na Polskę przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej za Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego oraz kopalnię Turów. Müller nie był optymista w tej sprawie.
– Czy liczę na cofnięcie tych kar? Nie za bardzo, szczerze mówiąc. TSUE pokazuje, że często lubi wykraczać… W imię obrony kompetencji własnych, krajowych i niestety ze względu też, nie chcę tego nazywać może zbyt ostro, ale pewne niewystarczające kroki kompromisowe wcześniejsze ze strony KE. I niestety taka sytuacja jest w tej chwili, natomiast przegłosowanie ustawy zakłada że to naliczanie [kar] się zatrzyma – powiedział.
Nawiązując do głosowania nad projektem zmian w SN, Müller powiedział, że liczy na jego poparcie ze strony Solidarnej Polski.
– Myślę, że te ostatnie tygodnie pozwoliły nam wypracować taki kompromis. Każda ze stron pewnie jest trochę niezadowolona, ale tak to bywa w przypadku kompromisów. I tak, liczę na to, że dzisiaj posłowie Solidarnej Polski ten projekt poprą – stwierdził.