Pieskow: Moskwa oczekuje, że Kijów zda sobie sprawę z faktycznej sytuacji
Dmitrij Pieskow odniósł się w czwartek do słów Henry'ego Kissingera, byłego sekretarza stanu USA. Amerykanin podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos w Szwajcarii zasugerował, że Ukraina powinna oddać Rosji część swojego terytorium, by uniknąć dalszego rozlewu krwi.
– Moskwa oczekuje, że Kijów zaakceptuje żądania Moskwy i zda sobie sprawę z faktycznej sytuacji, Tu nie chodzi o ustępstwa terytorialne. Ukraina musi trzeźwo ocenić swoje położenie – powiedział Dmitrij Pieskow, cytowany przez państwową agencję TASS.
"Zamierzchła przeszłość"
Wcześniej do opinii Kissingera odniósł się prezydent Ukrainy. – Kissinger wyłonił się z zamierzchłej przeszłości i wypowiedział takie słowa. (...) Po tysiącach rosyjskich rakiet, dziesiątkach tysięcy zabitych Ukraińców, po zbrodniach w Buczy i Mariupolu, po tzw. obozach filtracyjnych, w których wrogowie zabijają, torturują, gwałcą i poniżają naszych obywateli (...) zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie nawoływał do uwzględnienia interesów Rosji – stwierdził Wołodymyr Zełenski.
Kliczko na Forum w Davos. Mówił o stratach Kijowa
Mer Kijowa Witalij Kliczko wziął udział w Forum Ekonomicznym 2022 w Davos. Mówił między innymi o stratach miasta w związku z wojną na Ukrainie.
Podczas Forum Ekonomicznego w Davos Witalij Kliczko był gościem panelu "Kijów po ofensywie" – poinformowała w czwartek agencja prasowa Ukrinform, cytowana przez portal Wyborcza.pl. Opowiedział o tym, co działo się na Ukrainie przez ostatnie trzy miesiące w związku z rosyjską agresją zbrojną. Jak przyznał: "Trudno o tym mówić tutaj, w Davos, w tak słonecznej i spokojnej atmosferze". – Trudno zrozumieć i poczuć atmosferę ludzi, którzy w jednej chwili zostali bezdomni, stracili przyszłość, stracili przyjaciół, krewnych, rodziców. Przekazać ten zapach ciał na ulicach – mówił mer Kijowa.
Polityk przekazał, iż wojska Federacji Rosyjskiej kontynuują ostrzał obiektów infrastrukturalnych i logistycznych na Ukrainie. – W Kijowie Rosjanie zniszczyli co najmniej 220 takich obiektów, agresor zabił 120 mieszkańców miasta, ponad 300 osób zostało rannych. Najmniej 16 dzieci było hospitalizowanych w stanie krytycznym, z których czworo zmarło – powiedział Witalij Kliczko.