Henry Kissinger sugeruje, że Ukraina powinna oddać Rosji część terytorium

Henry Kissinger sugeruje, że Ukraina powinna oddać Rosji część terytorium

Dodano: 
Henry Kissinger, były sekretarz stanu USA
Henry Kissinger, były sekretarz stanu USA Źródło:Wikimedia Commons
Były sekretarz stanu USA Henry Kissinger wezwał Zachód do zaprzestania prób zadania Rosji miażdżącej klęski. Zasugerował też, że Ukraina powinna być gotowa na oddanie Rosji części swojego terytorium.

Przemawiając podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, Kissinger stwierdził, że Kijów musi rozpocząć negocjacje z Moskwą, "zanim wywoła wstrząsy i napięcia, których nie będzie łatwo przezwyciężyć".

Jego zdaniem Ukraina i Rosja powinny wrócić do statusu quo ante, czyli do granic sprzed inwazji. – Prowadzenie wojny poza tym punktem nie będzie dotyczyło wolności Ukrainy, ale nowej wojny z samą Rosją – dodał.

Kissinger obawia się sojuszu Moskwa-Pekin

Cytowany przez "Daily Mail" Kissinger uważa, że Rosja była "istotną częścią Europy" przez ponad cztery stulecia i że europejscy przywódcy "nie mogą stracić z oczu długoterminowych relacji" z Moskwą lub w inny sposób ryzykować, że Rosja nawiąże trwały sojusz z Chinami. – Mam nadzieję, że Ukraińcy z mądrością dorównają heroizmowi, który wykazali – dodał.

Według "DM" Kissinger powiedział światowej elicie zgromadzonej w Davos, że Ukraina powinna oddać Rosji część swojego terytorium w ciągu najbliższych dwóch miesięcy i zaakceptować warunki, które nie spełniają jej obecnych celów wojennych.

98-letni Henry Kissinger był w latach 70. doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego i sekretarzem stanu USA za prezydentury Richarda Nixona oraz Geralda Forda. Za swój wkład podczas negocjacji w czasie konfliktu w Wietnamie otrzymał w 1973 r. Pokojową Nagrodę Nobla.

Zełenski w Davos ostrzega przed Rosją

W poniedziałek w Davos przemawiał ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Ostrzegł przed pozostawieniem rosyjskiej inwazji na jego kraj bez odpowiedzi, przekonując, że wówczas "brutalna siła znów będzie rządzić światem".

Atak Rosji na Ukrainę, który trwa od 24 lutego, przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej i doprowadziła do ogromnego kryzysu migracyjnego – z Ukrainy uciekło za granicę ponad 6 mln ludzi, z czego najwięcej (3,5 mln) do Polski.

Czytaj też:
Ławrow: Rosja skupi się na rozwoju stosunków z Chinami
Czytaj też:
Chińczycy dementują doniesienia CNN ws. Zełenskiego. "Raport przeinacza fakty"

Źródło: Daily Mail
Czytaj także