PiS zmieni ordynację? "Po uporaniu się ze zmianą w SN, być może przyjdzie czas"
W ostatnim czasie coraz częściej pojawiają się pogłoski, że PiS planuje zmienić ordynację do Senatu oraz Sejmu. Niedawno tygodnik "Polityka" opisywał, że PiS planuje zwiększyć liczbę okręgów miałoby być więcej, co podniosłoby realny próg wyborczy do kilkunastu procent. "Gdyby np. okręgów było sto, to w każdym mieszkańcy wybieraliby czterech–pięciu posłów, co w praktyce oznaczałoby wykluczenie z podziału mandatów partii o poparciu od pięciu do 12 proc." – czytamy.
Bielan: Zmiana ordynacji nie jest wykluczona
Adam Bielan przyznaje teraz, że tego typu pomysłu pojawiają się w Zjednoczonej Prawicy. Polityk podkreśla jednak, że kalendarz wyborczy jest napięty, więc jeżeli rządząc zdecydowaliby się na taki scenariusz, to mają niewiele czasu na jego wdrożenie.
– Nie jest wykluczona zmiana ordynacji wyborczej. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, zmiana ordynacji musi nastąpić do 6 miesięcy przed rozpoczęciem procesu wyborczego, czyli mniej więcej ta zmiana powinna nastąpić do stycznia/lutego przyszłego roku, zakładając że wybory odbędą się w październiku – mówił poseł w rozmowie z radiową Trójką.
Polityk podkreśla, że dyskusje w ramach Zjednoczonej Prawicy, jak również poza obozem władzy nad zmianą ordynacji trwają od lat. – Po uporaniu się z kwestią zmiany ustawy o SN, być może przyjdzie czas, żeby tutaj pewne rozstrzygnięcia również zapadły, ale my dotąd w ramach Zjednoczonej Prawicy, przynajmniej na posiedzeniu Rady Koalicji, o tym nie rozmawialiśmy – podkreśłił Adam Bielan.
Zmiany dopiero w kolejnej kadencji?
Również rzecznik rządu Piotr Muller nie wyklucza zmian w ordynacji wyborczej. – Teraz zmieniamy strukturę jeżeli chodzi o partię (PiS); struktura będzie mniej więcej pokrywała się z okręgami senackimi, czyli 100 okręgów partyjnych –mówił w rozmowie z Wirtualną Polską.
Rzecznik pokreślił, że zmiana ordynacji wyborczej jest zadaniem niełatwym.Polityk stwierdził, że jest mało prawdopodobnym, żeby podjęto się tego w obecnej kadencji.