"PiS od roku ma gotową analizę różnych wariantów kodeksu wyborczego. Wciąż jednak nie ma decyzji, jak zmienić reguły gry ani kiedy" – podaje serwis wyborcza.pl. Plany mają dotyczyć ordynacji w wyborach do Senatu – tak, aby senatorów wybierano jak do 2007 r. – z trzema mandatami w okręgu, a nie (jak teraz) w okręgach jednomandatowych. Dzięki temu pakt senacki opozycji straciłby część mandatów.
– Z mojego punktu widzenia temat zmiany ordynacji jest tak samo aktualny jak dwa lata temu. Mamy różne analizy. Sam przed rokiem widziałem duże opracowanie, które ktoś dla nas zrobił. Są różne warianty, wyliczenia, zmiany okręgów. Ale nie ma decyzji, co zrobimy – mówi informator portalu.
W piątek zapadną decyzje?
W piątek planowane jest posiedzenie komitetu politycznego PiS. Kierownictwo partii ma rozmawiać o zmianach strukturalnych wewnątrz formacji – chodzi o podział partyjnych okręgów na większą liczbę. Miałoby być ich sto. Niewykluczone, że podczas posiedzenia poruszona zostanie też kwestia ordynacji. – Wszystko może się zdarzyć, ale naprawdę żadne decyzje nie zapadły. Wystarczyłoby, żeby Jarosław Kaczyński wyszedł na konferencję albo udzielił wywiadu, powiedział, że nie będzie zmieniał zasad przed wyborami i tematu nie będzie. Nie ma jeszcze woli, żeby temat wyciszyć. Trwa testowanie. Wiadomo, że taka zmiana zawsze uderzy w partię – wskazuje rozmówca serwisu wyborcza.pl.
Ruchom PiS przyglądają się też politycy Solidarnej Polski. – Nie ma na razie czego komentować, bo konkretów brak, ale jesteśmy czujni i obserwujemy, jak się to rozwinie – mówi człowiek z otoczenia ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Czytaj też:
Żukowska wbija szpilę Tuskowi i PO. "Proponuję zająć się Polakami"