Ćwierćwiecze pomnikowego Orzeczenia. Fanfar nie ma, ale tym bardziej potrzebna jest refleksja
Tymczasem normy konstytucyjne mają naprawdę znaczenie wtedy, gdy znajdują politycznego rzecznika. Jeśli go nie mają, jeśli klasa rządząca solidarnie je ignoruje – przestają działać. Nie odbiera to Konstytucji wartości, bo właśnie w momentach, gdy dobro wspólne należnej reprezentacji nie ma – ludzie upominający się o dobro wspólne narodu tylko w normach konstytucyjnych znajdują mandat, by domagać się od władz działań, do których są zobowiązane.
Wsłuchajmy się więc w ciszę, która otacza ćwierćwiecze pomnikowego Orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 28 maja 1997 roku. Może usłyszymy w niej słowa Herberta, że wiedza, iż jesteśmy sami – krzepi. Dziś odpowiedzialność za dobro wspólne narodu spoczywa szczególnie na tych, którzy potrafią głos ten dosłyszeć.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.