Nigeria zbuduje gazociąg do Europy. Paliwo popłynie przez Maroko
Poinformował o tym nigeryjski minister ropy naftowej Timipre Sylva, cytowany przez telewizję Al-Arabijja.
– Ta linia gazowa poprowadzi gaz do 15 krajów Afryki Zachodniej oraz do Maroka i przez Maroko, do Hiszpanii i Europy – powiedział. Dodał, że inwestycja jest w fazie projektowania, a szczegóły, w tym koszty i finansowanie, są nadal opracowywane.
– Dopiero po wykonaniu projektu technicznego rurociągu będziemy dokładnie wiedzieć, jaki będzie koszt jego budowy – podkreślił nigeryjski minister.
Nigeria ma 7. co do wielkości zasoby gazu na świecie
Cztery lata temu król Maroka Mohammed VI i prezydent Nigerii Muhammadu Buhari zgodzili się kontynuować megaprojekt dotyczący transportu gazu wzdłuż wybrzeża Atlantyku, po podpisaniu wstępnej umowy w 2016 r. Zgodnie z nią oba kraje planują przedłużenie rurociągu, który od 2010 r. pompuje gaz z Nigerii do Beninu, Togo i Ghany.
Agencja AFP podkreśla, że od dawna dyskutowano o planach powstania rurociągu, który eksportowałby nigeryjskie zasoby gazu do Afryki Północnej. Algieria prowadziła również rozmowy z Nigerią w sprawie podobnego projektu przez region Sahelu.
Nigeria jest członkiem grupy największych producentów ropy naftowej (OPEC) i dysponuje ogromnymi zasobami gazu – największymi udokumentowanymi w Afryce i siódmymi co do wielkości na świecie.
Putin zakręca kurek z gazem krajom UE
Afrykańskie zasoby gazu są coraz bardziej w centrum uwagi, ponieważ Unia Europejska chce zrezygnować z rosyjskich dostaw w związku z inwazją na Ukrainę, która trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej.
W odpowiedzi na działania Rosji Zachód nałożył na nią sankcje gospodarcze. Z kolei Moskwa rękami Gazpromu zaczęła odłączać od dostaw gazu poszczególne kraje europejskie, które odmówiły Władimirowi Putinowi zapłaty w rublach. Kurek zakręcono już m.in. Polsce, Bułgarii, Finlandii i Holandii.