Zełenski: Ryzyko kolejnej inwazji z Białorusi jest minimalne
Jak podają ukraińskie media, prezydent Zełenski opierając się na opiniach ekspertów zapewnia, że obecnie Białoruś nie stanowi zagrożenia dla Kijowa.
– Przygotowujemy się na wszystkie ryzyka inwazji, ale na razie analitycy i eksperci nie widzą prawdziwego zagrożenia kolejną inwazją ze strony Białorusi – mówił polityk w rozmowie z mediami.
W poniedziałek Ukraińska Agencja Informacyjna poinformowała, że Rosja rozmieściła wzdłuż ukraińsko-białoruskiej granicy m.in. systemy rakietowe Iskander-M, działka przeciwlotnicze i systemy rakietowe Pancyr. Dane te miał potwierdził Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Nowa faza rosyjskiej agresji
Atakując Ukrainę, Putin wywołał konflikt, który przekształcił się w największą konfrontację zbrojną w Europie od czasu zakończenia II wojny światowej. Eksperci sądzą, że rosyjska operacja weszła już w nową fazę i wkrótce w Donbasie może dojść do bitwy pancernej, jakiej nie widziano od ponad 80 lat. Dlatego Kijów cały czas prosi Zachód o pomoc w postaci dostaw ciężkiej broni.
Trwająca od ponad trzech miesięcy wojna, którą Moskwa nazywa "specjalną operacją wojskową", doprowadziła do tego, że ponad 5 mln Ukraińców uciekło za granicę, z czego najwięcej (3 mln) do Polski.
Putin wydał rozkaz do inwazji
24 lutego Władimir Putin wysłał wojska na Ukrainę w odpowiedzi na prośbę przywódców samozwańczych republik Donieckiej i Ługańskiej, które wcześniej Rosja uznała za niepodległe i podpisała z nimi umowy o współpracy i wzajemnej pomocy.
Inwazję rosyjskich wojsk poprzedziło telewizyjne wystąpienie Putina, w którym poinformował, że podjął decyzję o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w celu ochrony osób "cierpiących nadużycia i ludobójstwo przez reżim kijowski".
Atak Rosji na Ukrainę to drugi etap konfliktu, który trwa od kwietnia 2014 r. Wojnę poprzedziła rewolucja na Majdanie oraz tzw. kryzys krymski, który doprowadził do aneksji półwyspu przez Rosję. Osiem lat temu rosyjskie siły zbrojne rozpoczęły okupację Krymu. W obecności wojska przeprowadzono nielegalne "referendum", a następnie ogłoszono, że Krym wszedł w skład Federacji Rosyjskiej