"Pośpiech i ambicje Kijowa". Eksperci o presji Ukrainy
Po rozpoczęciu 24 lutego tego roku rosyjskiej inwazji militarnej na Ukrainę, prezydent kraju Wołodymyr Zełenski zasugerował Brukseli zastosowanie specjalnej procedury w celu natychmiastowego przyznania państwu ukraińskiemu członkostwa we Wspólnocie Europejskiej.
Zazwyczaj kraje potrzebują lat, aby wynegocjować wejście do Unii Europejskiej, a państwa-kandydaci muszą udowodnić, że spełniają szereg kryteriów – od poszanowania demokracji i praworządności po posiadanie wystarczająco silnej gospodarki.
Według doniesień medialnych, kwestia członkostwa Ukrainy w UE to najprawdopodobniej dekady, nie lata. Na taką opcję wskazywał między innymi prezydent Francji Emmanuel Macron.
OSW: Presja i ambicje Kijowa
Poczynania ukraińskich władz ocenili w środowym raporcie eksperci Ośrodka Studiów Wschodnich. "Pośpiech i ambicje Kijowa w kwestii integracji z UE wynikają z uznania toczącej się wojny za dogodny moment do wywarcia skutecznej presji na przywódców zachodnich w tej sprawie" – stwierdzono.
Zdaniem analityków OSW, Ukraińcy próbują "przełamać opór" Zachodu. Chcą także wykorzystać poparcie społeczeństw poszczególnych krajów dla poczynań Ukrainy na arenie międzynarodowej, w tym chęci wejścia do struktur Unii Europejskiej.
"Brak zgody na uzyskanie statusu na czerwcowym szczycie w Brukseli będzie dla Kijowa asumptem do wzmocnienia krytyki państw blokujących integrację i zarzucania im, że sprzyjają rosyjskim zamiarom pozbawienia Ukrainy suwerenności" – oznajmili specjaliści do spraw wschodnich.
Pomoc wojskowa dla Ukrainy
Ośrodek Studiów Wschodnich napisał w środę także o pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Kijów chciałby zwiększenia wsparcia militarnego przez państwa zachodnie w obliczu rosyjskiej inwazji militarnej.
"Ponawiane przez przedstawicieli władz apele o wsparcie nie przyniosły dotychczas satysfakcjonujących efektów, a wypowiedzi dla zachodnich mediów świadczą o coraz większej desperacji" – zauważyli eksperci.