Zjednoczona opozycja? Sondaż wskazał warianty
Firma Kantar na zlecenie portalu Wyborcza.pl sprawdziła, jak zagłosowaliby Polacy, gdyby wybory miały się odbyć w najbliższym czasie, a także, jakie decyzje podjęliby, mając do dyspozycji różne scenariusze dotyczące list wyborczych, na których znalazłyby się obecne formacje opozycyjne.
Zjednoczona opozycja
Zjednoczona opozycja, czyli Koalicja Obywatelska, Polska 2050 Szymona Hołowni, Lewica i Polskie Stronnictwo Ludowe – Koalicja Polska, tworząc wspólny blok wyborczy, może liczyć nawet na 44 proc. głosów. Oznacza to 259 mandatów w przyszłej kadencji Sejmu. Jednak jak zaznaczyli autorzy badania, o tak szerokie porozumienie opozycyjnych liderów będzie najtrudniej.
Jako jeden z optymalnych wariantów oceniono koalicję KO, Lewicy i Polski 2050, która mogłaby liczyć na 42 proc. poparcia, oraz osobno PSL, które najprawdopodobniej przekroczyłoby próg wyborczy z wynikiem 5-procentowym. Po zsumowaniu wyników taki wariant dawałby opozycji 259 mandatów w przyszłym Sejmie, podczas gdy Prawu i Sprawiedliwości 178, a Konfederacji Wolność i Niepodległość – 24.
Kolejna opcja to start wyborczy Koalicji Obywatelskiej i Lewicy na jednej liście oraz ludowców z partią polityczną Szymona Hołowni na drugiej. Pierwszy blok mógłby liczyć na 29 proc. głosów, zaś drugi na 18 proc. Wówczas opozycja posiadałaby łącznie 265 mandatów poselskich, PiS – 175, a Konfederacja – 20.
Jak stwierdzili autorzy badania, "w obu przypadkach opozycja w sumie ma sporą, bezpieczną przewagę nad PiS, nawet razem z Konfederacją".
Co na to wyborcy?
Sondaż firmy Kantar pokazuje, że koalicję czterech obecnych formacji opozycyjnych wspiera aż 90 proc. wyborców Koalicji Obywatelskiej, 88 proc. elektoratu Lewicy, 83 proc. Polski 2050 Szymona Hołowni oraz 76 proc. PSL.
Przypomnijmy, że w minionym tygodniu opublikowano wyniki badania, z których wynika, iż wśród wszystkich polskich ugrupowań politycznych najsilniejszą pozycję ma wciąż Zjednoczona Prawica (Prawo i Sprawiedliwość, Solidarna Polska, Partia Republikańska), która może liczyć na 32 proc. głosów w wyborach.