Hołownia: Kaczyński cofnął nas do głębokiego PRL-u
Lider Polski 2050 uważa, że "game changerem" polskiej polityki będą pieniądze – inflacja, drożyzna, cena ciepła i sezon grzewczy, ceny paliwa.
– Kaczyński cofnął nas do głębokiego PRL-u. Jak traktuje media? Jak Jaruzelski "Trybunę Ludu". Jak traktuje sądy, samorządy, spółki skarbu państwa? Gdzie jesteśmy, jeśli chodzi o inflację, perspektywę rozwoju gospodarczego? – dopytywał polityk na antenie Polsat News.
Hołownia: W Polsce mamy mafię węglową
– By je obniżyć, trzeba zadziałać w dwóch planach, rząd powinien o tym wiedzieć. Pierwszy to działanie w stylu pogotowia ratunkowego. Trzeba szybko wysłać wszystkie siły, które ma państwo, do walki z mafią węglową, bo musi ona być w Polsce, nie ma co do tego wątpliwości. (…) Z kopalni wyjeżdża tona węgla za tysiąc złotych, a na składzie jest po 3 tysiące złotych. Trzeba to wyjaśnić – podkreślił Hołownia.
Jego zdaniem są poważne przesłanki do sprawdzenia powiązań mafijnych. – Dlatego złożyliśmy wniosek do UOKiK. Uważamy, że wiele służb w Polsce, zamiast tropić przeciwników politycznych, powinny zająć się tym, byśmy nie mieli kryzysu grzewczego lat 70. i talonów na ciepło. (...) Przegapiliśmy moment transformacji energetycznej. (…) Dzisiaj pieniądze z KPO (jak Polska je otrzyma - red.) powinniśmy zacząć wydawać na zmiany pieców u ludzi w domach na pompy ciepła, które potrzebują prądu, a nie potrzebują rosyjskiego węgla czy gazu. Powinniśmy iść w polskie słońce i polski wiatr – dodał.
Czeka nas "kraina lodu"?
Lider Polski 2050 wyliczał, że dziś koszt 20 litrów benzyny to 160 zł. – Jeszcze dwa lata temu za taką kwotę można było dojechać samochodem z Katowic do Warszawy i z powrotem, dziś może nie wystarczyć na podróż w jedną stronę – tłumaczył. Z kolei koszt 15 kilogramów węgla (tyle potrzeba do ogrzania domu przez jeden dzień) – to 45 zł – wskazał Hołownia.
– Jeżeli to się nie zatrzyma – a nie widać pomysłu rządzących, żeby ta spirala cen się zatrzymała – to w październiku, listopadzie, grudniu Polska zamieni się w "Krainę lodu" – powiedział gość Polsat News.