Niezapowiedziana wizyta Johnsona na Ukrainie. "Dobrze być znowu w Kijowie"
"Panie prezydencie Zełenski, dobrze być znowu w Kijowie" – napisał premier Boris Johnson, publikując zdjęcie z ukraińskim przywódcą.
Dzisiejsza podróż na Ukrainę, to już druga wizyta brytyjskiego premiera od początku rosyjskiej inwazji.
"Wiele dni tej wojny dowodzi, że wsparcie Wielkiej Brytanii dla Ukrainy jest stałe i zdecydowane" – napisał natomiast Wołodymyr Zełenski, w poście w serwisie Telegram, komentując przyjazd Johnsona. Ukraiński prezydent nazwał też brytyjskiego polityka "wielkim przyjacielem Ukrainy".
Jak podaje biuro Johnsona na Downing Street, w trakcie dzisiejszych rozmów politycy mają omawiać waleczną postawę Ukraińców, broniących się przed rosyjską inwazją.
W komunikacie, podawanym przez BBC News, poinformowano także, że Wielka Brytania oferuje Ukrainie duży program szkoleniowy dla nawet 10 tys. żołnierzy, powtarzany dla kolejnych oddziałów co 120 dni.
Pierwsza wizyta Johnsona w Kijowie
Brytyjski polityk po raz pierwszy – po rosyjskiej agresji – pojawił się w stolicy Ukrainy w kwietniu i był jednym z pierwszych polityków europejskich, który zdecydował się na taką podróż. Wcześniej, 16 marca, do stolicy Ukrainy udały się delegacje Polski, Słowenii i Czech. Polskie władze reprezentowali premier Mateusz Morawiecki i wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński
Podczas kwietniowej wizyty Johnsona brytyjski wicepremier również spotkał się z prezydentem Zełenskim.
Wiceszef biura prezydenta Ukrainy Andrij Sybiha w mediach społecznościowych podkreślał wówczas, że "Wielka Brytania to lider, jeśli chodzi o obronne wsparcie dla Ukrainy. Lider w antywojennej koalicji. Lider, jeśli chodzi o sankcje wobec rosyjskiego agresora".