Szef polskiego rządu, wicepremier Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janszą są w Kijowie, gdzie spotkali z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem.
– Nigdy nie zostawimy was samych. Nie zostawimy was, bo wiemy, że walczycie nie tylko o swoje własne domy, o swoją własną ojczyznę, wolność i bezpieczeństwo, ale i o nasze – powiedział Morawiecki po spotkaniu.
– Unia Europejska musi bardzo szybko nadać Ukrainie status kandydata i chcemy zaprosić Ukrainę do UE. Będziemy starali się organizować broń defensywną, będziemy organizować te działania na całym świecie, abyście mogli bronić swoich domów – podkreślił polski premier.
Kaczyński o konieczności mocniejszego wsparcia Ukrainy
Z kolei wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński powiedział: – Chciałbym odwołać się do sumień przywódców europejskich, do zasad, które głoszą, bo na Ukrainie jest potrzebna pomoc. Sądzę, że jest potrzeba pokojowej misji NATO czy szerszego układu, która będzie działać na Ukrainie. Ta misja nie może być bezbronną misją. Musi ona dążyć do pomocy humanitarnej i pokojowej na Ukrainie. Europa i cały demokratyczny świat tego bardzo potrzebuje.
– Słowa uznania dla Pana Prezydenta i Premiera Ukrainy oraz dla całego ukraińskiego narodu. Kieruję wyrazy współczucia dla wszystkich, którzy są ofiarami, ale to współczucie nie może być pustym słowem, musi być czymś dalej idącym – zaznaczył prezes PiS.
"Z takimi przyjaciółmi zwyciężymy"
Prezydent Ukrainy podziękował europejskim politykom za wsparcie. – To jest zdecydowane stanowisko w tym czasie, kiedy nawet wielu ambasadorów opuściło Ukrainę z powodu wtargnięcia Federacji Rosyjskiej na ogromną skalę na naszą ziemię i ci ludzie, liderzy swoich wspaniałych, niezależnych krajów nie boją się. Bardziej boją się o nasz los i są tutaj, żeby nas wesprzeć i to jest bardzo mocny, mężny, przyjazny krok – powiedział Zełenski.
– Jestem przekonany, że z takimi przyjaciółmi, z takimi krajami, sąsiadami, partnerami rzeczywiście damy radę i zwyciężymy – dodał.
Czytaj też:
Biden podpisał ponadpartyjną ustawę. Środki trafią na Ukrainę