Błaszczak: Podejście, żeby nie obrażać Kremla, to już przeszłość
Minister obrony narodowej bierze udział w szczycie NATO, który odbywa się w Madrycie. Państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego przyjęły w środę nową koncepcję strategiczną, wskazując w niej, że Rosja jest "najważniejszym i bezpośrednim zagrożeniem dla bezpieczeństwa sojuszników oraz pokoju i stabilności w obszarze euroatlantyckim".
W dokumencie napisano, że "agresywna wojna Federacji Rosyjskiej przeciw Ukrainie zburzyła pokój i poważnie wpłynęła na środowisko bezpieczeństwa". "Brutalna i bezprawna inwazja, powtarzające się okrucieństwa, naruszenia międzynarodowego prawa humanitarnego przyniosły niewypowiedziane cierpienia i zniszczenia" – czytamy.
Błaszczak: Wolna Ukraina oznacza wolną Polskę
Komentując przebieg szczytu NATO, Błaszczak powiedział dziennikarzom, że bardzo dobre wystąpienie miał prezydent Andrzeja Duda, który "mówił o tym, jak duży wkład Polska wniosła we wspieranie Ukrainy".
– Z naszego punktu widzenia nie ulega żadnej wątpliwości, że wolna Ukraina oznacza wolną Polskę, a Ukraina podbita przez Rosję oznacza realne zagrożenie dla Polski – podkreślił szef MON.
– W związku z tym rozmawialiśmy, w formacie szefów rządów i głów państw, o tym, w jaki sposób można jeszcze wzmocnić zdolności obronne Ukrainy – dodał.
Według Błaszczaka, "jesteśmy na dobrej drodze, żeby przełamać różne opory, różne znaki zapytania, które są stawiane przez niektórych sojuszników". — Sądzę, że podejście związane z tym, żeby nie obrażać i nie dotykać władców Kremla, jest już przeszłością — ocenił minister.
NATO uchyla drzwi Finlandii i Szwecji
W środę do paktu oficjalnie zaproszono Finlandię i Szwecję, które po rosyjskiej inwazji na Ukrainę podjęły decyzję o rezygnacji ze swojej neutralności.
NATO liczy obecnie 30 państw Ameryki Północnej oraz Europy, które współpracują w obszarze militarnym. Ostatnie rozszerzenie miało miejsce w 2020 r., kiedy do Sojuszu została przyjęta Macedonia Północna.