Kowalski: Lata 2019-2022 to okres osłabienia pozycji Polski w UE
W piątek na portalu DoRzeczy.pl ukazał się wywiad z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro. Polityk w mocnych słowach krytykował europejską politykę Mateusza Morawieckiego.
– Godząc się na narzucone przez Komisję Europejską „kamienie milowe”, dopiero otwieramy puszkę Pandory. Dajemy Komisji nieograniczone wręcz możliwości ekonomicznego szantażu i politycznych nacisków – ocenia w rozmowie z DoRzeczy.pl lider Solidarnej Polski.
Nasz wywiad z ministrem skomentował w mediach społecznościowych Janusz Kowalski z Solidarnej Polski. Poseł nie kryje, że jest zawiedziony tym, w jakim kierunku podryfowała polska polityka zagraniczna w ostatnich latach. Kowalski nie wyklucza, że z tego powodu do władzy może powrócić Donald Tusk.
"Lata 2019-2022 to okres osłabienia pozycji Polski w UE.Polska ustawiła się w roli przysłowiowego chłopca do bicia. Nie wygraliśmy niczego,a oddaliśmy część suwerenności i zgodziliśmy się na Green Deal i Fit for 55.Uważam, że przez taką politykę wygra Tusk" – napisał Kowalski w mediach społecznościowych.
Ziobro: Nie byłoby upokarzających "kamieni milowych", gdyby nie premier
W wywiadzie dla DoRzeczy.pl minister w ostrych słowach skrytykował premiera za to, że ten zgodził się na tzw. kamienie milowe.
– Nie byłoby ani unijnego szantażu, ani upokarzających Polskę "kamieni milowych", gdyby nie ustępstwa premiera wobec UE i jego zgoda na mechanizm warunkowości. Premier nie chce też umierać za kopalnie i elektrownie zasilane węglem oraz najwyraźniej również za narzucane przez Unię podatki, jak ten od samochodów spalinowych, ani za ponad setkę innych "kamieni milowych”. Oby nie stały się one kamieniami grobowymi dla rozwoju Polski i poziomu życia Polaków – podkreśla minister.
Szantażowanie Polski
Wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova została zapytana podczas posiedzenia Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE) Parlamentu Europejskiego, czy nowelizacja polskiej ustawy o Sądzie Najwyższym wypełnia warunki określone w Krajowym Planie Odbudowy (KPO).
– Nie, nie wypełnia. Polska będzie musiała zastanowić się nad tymi warunkami. Jeśli nie będzie wystarczającej reakcji w prawnie wiążących przepisach dotyczących polskich sędziów, które odpowiadają warunkom z "kamieni milowych", nie wypłacimy pieniędzy. Ale powtarzam jedynie to, co szefowa Komisji Ursula van der Leyen już powiedziała – stwierdziła Jourova.
Co więcej, słowa Jourovej potwierdził rzecznik Komisji Europejskiej Christian Wigand.