Prezydent Chin miał odmówić Putinowi. Jest reakcja Kremla
– To całkowita nieprawda – przekonywał Pieskow, dodając, że wszystkie wzajemne wizyty prezydenckie zostaną złożone po tym, jak strona chińska zacznie stopniowo znosić obostrzenia antycovidowe.
– Chodzi o to, że w Chinach nadal obowiązują pewne ograniczenia pandemiczne, jest to absolutnie normalne i zrozumiałe – powiedział rzecznik Kremla, cytowany przez agencję TASS. Dodał, że "istnieje ważne zaproszenie dla Putina do odwiedzenia Chin i dla Xi Jinpinga do odwiedzenia Rosji".
Wcześniej japońskie media podały, że Xi odrzucił zaproszenie Putina do odwiedzenia Rosji z powodu pandemii COVID-19. Według tych doniesień, Moskwa ponowiła zaproszenie podczas rozmowy obu przywódców, która odbyła się 15 czerwca.
Wojna Rosji z Ukrainą. Po czyjej stronie są Chiny?
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę Chiny są języczkiem u wagi ze względu na bliskie stosunki z Rosją z jednej strony i konfrontację ze Stanami Zjednoczonymi z drugiej. Oficjalnie Pekin pozostaje neutralny wobec wydarzeń na Ukrainie i w oficjalnych komunikatach nie nazywa tego co się dzieje "wojną".
Rzecznik chińskiego MSZ stwierdził pod koniec kwietnia, że "z zewnątrz może się to wydawać konfliktem między Rosją a Ukrainą, jednak faktycznymi stronami konfliktu są Rosja i Stany Zjednoczone, które są reprezentowana przez NATO". Przekonywał, że "Unia Europejska musi zastanowić się nad tym, kto na tej wojnie czerpie najwięcej, kto jest teatrem działań wojennych, a kto na tej wojnie najwięcej traci".
Według "Global Times", gazety kontrolowanej przez chińską partię komunistyczną, "charakter konfliktu rosyjsko-ukraińskiego to gra strategiczna między Moskwą a Waszyngtonem, a fakty świadczą o tym, że konflikt stworzył nową sytuację, która zaszkodziła Ukrainie, Rosji i reszcie Europy, ale przyniosła korzyści tylko USA".