Ceny prądu znów w górę? Do URE trafiły wnioski o podwyżki

Dodano:
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
Trzej dostawcy prądu dla odbiorców indywidualnych wnioskują do Urzędu Regulacji Energetyki (URE) o zgodę na podwyżki taryf na sprzedaż energii.

Wnioski w zakresie wysokości taryf co do zasady są przedkładane do URE w roku poprzedzającym. Sytuacji, w której sprzedawcy energii wnoszą o zmianę taryfy już po kilku miesiącach, nie można uznać za standardową. Jest to efekt wysokich podwyżek cen na rynku hurtowym.

Prąd kupowany w 2021 roku kosztował ok. 400 zł za megawatogodzinę, natomiast teraz cena sięga ok. 1600 zł za megawatogodzinę, czyli jest czterokrotnie wyższa.

Wnioski w URE

Dziennikarze Polsat News zapytali Urząd Regulacji Energetyki o ewentualną skalę i termin podwyżek. Rzecznik prasowa instytucji wskazała, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić o konkretnych kwotach.

– Staramy się wyważyć interesy dostawców i odbiorców. Często zdarza się, że musimy dopytać przedsiębiorstwa o dokładne dane, co wydłuża czas postępowania. Ciężko na tym etapie powiedzieć, jak długo będziemy rozpatrywać te wnioski. Zawsze robimy to w możliwie jak najszybszym terminie – tłumaczyła Agnieszka Głośniewska.

Zastrzegał, że nie może ujawnić potencjalnej skali podwyżki. Postępowanie administracyjne w tym zakresie jest bowiem objęte tajemnicą. Wiadomo, że wnioski o podwyżki złożyły trzy podmioty – Energa, Enea i Tauron.

Coraz większe obawy Polaków

Jak wskazuje jedno z badań opinii publicznej, Polacy coraz bardziej martwią się rosnącymi cenami, choćby energii.

Raport wykazał, że tylko 11 proc. gospodarstw domowych w Polsce czuje się odpornych na skutki rosnącej inflacji. Natomiast 90 proc. odczuwa jej narastające skutki.

Źródło: Polsat News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...