Niemcy oszczędzają energię. Pomysł burmistrz Berlina wywołał falę komentarzy

Dodano:
Brama Brandenburska, Berlin Źródło: PAP / CLEMENS BILAN
Burmistrz Berlina Franziska Giffey (SPD) przedstawiła pomysł na zaoszczędzenie energii. Chce ograniczyć oświetlenie budynków użyteczności publicznej.

Franziska Giffey w odpowiedzi na kryzys energetyczny, z którym zmagają się Niemcy, zaproponowała, aby w nocy nie oświetlać budynków użyteczności publicznej.

Chodzi między innymi o budynek berlińskiego ratusza czy Bramę Brandenburską. Jak tłumaczy polityk, chodzi o znalezienie oszczędności w pierwszej kolejności w tych miejscach, gdzie będzie to najmniej bolesne.

– Jeśli nikogo nie ma w pokoju, światło jest wyłączone – cytuje zasadę, zgodnie z którą została wychowana, Giffey, komentując swój pomysł.

Inicjatywa wywołała lawinę komentarzy w mediach społecznościowych, a wiele osób drwi z pomysłu burmistrz Berlina, wskazując, że Niemcy muszą podjąć bardziej strukturalne decyzje w zakresie oszczędzania energii.

Niemcy w strachu przed decyzją Rosji

W poniedziałek Rosja zamknęła gazociąg Nord Stream 1 z powodu zaplanowanych prac konserwatorskich. Niemcy boją się jednak odcięcia od rosyjskiego gazu na zawsze.

Pierwsza nitka Nord Streamu ma być nieczynna do 21 lipca, ale w krajach zachodnich, a zwłaszcza w Niemczech, pojawiły się obawy, że remont może zostać wykorzystany przez Rosję do całkowitego wstrzymania dostaw gazu w ramach odwetu za sankcje nałożone w związku z inwazją na Ukrainę.

Niemieckie dzienniki komentując decyzję o czasowym zamknięciu NS1 są pełne obaw, co do intencji Rosji. W komentarzach przeważają pesymistyczne oceny przyszłości. Pojawia się także ostra krytyka pod adresem polityków, którzy doprowadzi do sytuacji, w której Rosja może skutecznie sparaliżować niemiecką gospodarkę wstrzymując dostawy "błękitnego paliwa".

Źródło: TASS/handelsblatt.com
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...